Opublikowano Dodaj komentarz

Pinpointer SPHINX 03

Nowy pinpointer rosyjskiej firmy Sphinx 03 bije rekordy popularności za granicą. W Polsce w imię chorej poprawności politycznej panuje hejt, że tak nie wolno, jeden pinpointer to życie jednego Ukraińca. Ideologia dosięgnęła dna, bo co można powiedzieć, na temat rosyjskich czołgów używanych na froncie po stronie ukraińskiej czy o samych pinpointerach o które pytają sami Ukraińcy? Co z gazem, który kupujemy z Rosji czy w związku z tym nie będziemy ogrzewać naszych domów i tankować samochodów?!

Nie ma co łączyć pasji z polityką, to jeszcze nikomu nie wyszło na dobre, przynajmniej nie w ten sposób, co zatem dostajemy nowego w wersji 03?

Link do poprzedniej równie dobrej wersji SPHINX 02 specjalnie dla purystów z zasilaniem z wymiennej 9V baterii.

Co jest w zestawie?

W zestawie poza kaburą – tak mnie ma już drugiej udowej jest tylko jedna na pas (moja wersja to wersja testowa, więc to się może zmienić), mamy także smycz i kabel do ładowania. Tutaj nie zmieniło się zbyt wiele, ale pierwsza różnica, która rzuca się w oczy to wbudowany wewnętrzny akumulator i złącze do ładowania typu USB-C. Jedni będą zachwyceni, drudzy zaczną narzekać, że w terenie wymienna bateria będzie lepsza. Co kto lubi.

Wodoodporność

Wodoodporność do 6 metrów pozostaje bez zmian. Automatyczne włączenie i wyłącznie po wyjęciu z kabury to znamy z poprzedniego modelu, alarm zgubienia czy przejście w tryb wyłączenia, jeśli pinpointera nie używamy. Zmiana tonu, głośności, 4 tryby czułości, latarka, sygnalizacja led poziomu rozładowania akumulatora czy dodatkowe strojenie to kopia tego co było poprzednio nam prezentowane.

https://youtube.com/shorts/v121MjNizD8?feature=shareKrótki pokaz możliwości

Dyskryminacja

Nowością jest prosta dyskryminacja, kolor jest sygnalizowany zapaleniem się zielonej diody na korku obudowy lub czerwonym, wszystkiemu towarzyszy zmiana tonu i wibracji.

Już słyszę to wycie, po co komu dyskryminacja w pinpointerze?! No po co?! Większości z nas się nie przyda, ale są wyjątki. Po pierwsze plaże zawalone straszną ilością kapsli. Sphinx 03 pozwoli uniknąć bezcennej straty czasu, po drugie idealne rozwiązanie do nurkowania, gdzie w trudnym środowisku ułatwiamy sobie znacznie pracę. Ostatnie miejsce to obszary pełne żelaza, odłamków lub gwoździ, tam też nam będzie znaczenie lepiej.

Aplikacja

Każdy musi ocenić sam co będzie dla niego lepsze. Zatem czy są jeszcze jakieś nowości – rozwiązania, które odróżniają pinpointer Sphinx 03 od innych pinpointerów dostępnych na rynku? Tak i jest to aplikacja. Po co komu aplikacja do pinpointera, Janusze rozdzierają szaty przeraźliwie wyjąc w niebiosa! Właśnie dla nich, dla tych którzy nie czytają instrukcji i nie wiedzą, jak przełączyć dane funkcje używając jednego przycisku i kombinacji z nim związanych!

Ale jak to?! To bajecznie proste, można połączyć się z pinpointerem i przestawić wszystkie funkcje na ekranie smartfona i na dodatek sprawdzić jakim mamy dokładny stan naładowania akumulatora… Aplikacja będzie w języku angielskim i może nawet w polskim na to musimy jeszcze poczekać.

Update w pinpointerze?

W przyszłości producent przewiduje także możliwość zdalnego update oprogramowania. Czy są jeszcze jakieś pytania?

Dobry bo rosyjski?!

Jak to się mogło stać, że ten pinpointer jest tak czuły i dobry i na dodatek rosyjski?! Problem polega na naszych stereotypowych wbijanych przez lata przekonaniach, że wszystko co ruskie jest złe i do niczego się nie nadaje. Czasy się zmieniły i pora się obudzić.

Sphinx 03 to obecnie najlepszy pinpointer z największą ilością ustawień i możliwości konfiguracji na rynku, także najbardziej czuły. Producent dodał także osłonę czubka pinpointera zabezpieczającą przed jego ścieraniem.

Dostępn0ść

Kiedy będzie dostępny to bardzo ciekawe pytanie patrząc na obecną sytuację, myślę, że producent nie ma na to odpowiedzi, ale miejmy nadzieję, że się to uda, bo sprzęt naprawdę godny uwagi. Na dole linki do naszych mediów społecznościowych i kanału na YouTube. Tam znajdziecie więcej informacji na ten temat.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Pinpointer Nokta Accupoint

Czy można zrobić jeszcze lepszy pinpointer w sensownej cenie. Nokta stawia na takie rozwiązania i powiem szczerze udało się to tym razem nader dobrze. Gdzie szukać? Wystarczy kliknąć w ten link.

YouTube player

Czy jest to rewolucja?

Tak pod względem jakości wykonania! Za 716 zł brutto dostajemy świetnie zrobione urządzenie i nie da się przyczepić do jakości wykonania. To już jest top i można się pokusić z całą pewnością o stwierdzenie, że now pinpointer Nokta Accupoint spokojnie dorównuje konkurencji, a pod paroma szczegółami ją przegania.

Tworzywo i gładkość powierzchni oraz ogumowane części są naprawdę rewelacyjne wykonane, dodatkowo design jest bardzo praktyczny. Możliwość wymiany czubka pinpointera na zapasowy to już coś czego nie oferuje nikt inny w grupie nawet czołowych producentów.

Sam kształt i ergonomia

są bez zarzutu, a czubek w kształcie łopatki pozwala na brutalne operowanie nim w glebie. Tutaj ktoś przemyślał sprawę bezbłędnie. Linijka, czy możliwość zaczepienie smyczy to obecnie standard, zresztą wszystko jest w zestawie na kaburze skończywszy. Znajdziemy tu także gniazdo ładowania typu USB-C. Tak Accupoint posiada wyświetlacz. Po co wyświetlacz w pinpointerze? A po to, żeby nie szukać w instrukcji, tylko sprawnie wykorzystywać wszystkie funkcje w terenie i sprawdzić poziom naładowania baterii!

Co zatem dostajemy poza linijką na obudowie, zmiennym czubkiem i wyświetlaczem LCD? Na pewno wodoodporność do 3 metrów, ale przyjrzyjmy się bliżej.

Czułość regulowana w zakresie od 1 do 9, przy czym 7 to wartość fabryczna, zawsze możemy odstroić krecika przez szybkie naciśnięcie jedynego przycisku. Dłuższe oznacza wyłączenie, ale to pięknie pokazuje nam wyświetlacz za pomocą paska funkcji wyboru.

Dalej jest możliwość wyboru wibracji, lub dźwięku, albo połączenia obu funkcji razem.

Najlepsza z możliwości – dyskryminacja.

Już słyszę jęk zawodu i pytanie po co? W zasadzie przez większość czasu nie ma takiej potrzeby, ale są takie sytuacje kiedy może się przydać. Sztuczna plaża i może kapsli… zanim dotrzemy do naszej monetki możemy się mocno rozczarować. Takiej miejsce na pewno pozwoli wykorzystać tą zaletę. Jak to działa? Są trzy możliwości. Pierwsza sygnalizacja wszystkiego bez względu na przewodność, druga opcja nie sygnalizowanie żelaza i trzecia, sygnalizowanie żelaza za pomocą zmiennego, przerywanego tonu. Genialne? Pewnie że tak!

Praca ze słuchawkami typu Bluetooth i wykrywaczem Nokta The Legend to naprawdę świetne udogodnienie. Raz, że nikt w okolicy nie słyszy naszego pinpointera, dwa my słyszymy lepiej. Kolejny plus!

Naprawdę mocna latarka typu LED, oczywiście zawsze można ją wyłączyć.

Dwustopniowa regulacja głośności powinna być standardem!

Tak jak odstrojenie od zakłóceń i nie ma już problemu z pinpoiterem, który gryzie się z naszym wykrywaczem metalu.

Chcemy oszczędzić baterię i wyłączyć wyświetlacz? Proszę bardzo.

Podobnie jak możemy wrócić do wartości fabrycznych w łatwy sposób.

Na koniec alarm przeciw-zgubieniowy i mamy komplet tworzący bardzo fajny i świetnie wykonany pinpointer w rozsądnej cenie.

Specyfikacja techniczna detektora NOKTA AccuPOINT:

  • zasada działania: VLF;
  • częstotliwość pracy: 20kHz;
  • 3 tryby sygnalizacji detekcji: dźwiękowy, wibracyjny, dźwiękowy + wibracyjny;
  • automatyczne stronie do gruntu przy włączeniu urządzenia i dodatkowo możliwość przestrojenia w trakcie pracy;
  • 9 poziomów czułości;
  • wbudowany moduł Bluetooth do współpracy ze słuchawkami bezprzewodowymi Nokta BT lub innymi dowolnymi Bluetooth;
  • wodoszczelność IP68 do 3 metrów;
  • całkowita długość urządzenia: 24,7cm;
  • długość samej sondy 360°: 9cm
  • waga AccuPOINT z osłoną końcówki cewki: 217g;
  • wbudowany akumulator LiPol 1650mAh, czas pełnego cyklu ładowania około 2 godziny, długość pracy: około 25 godzin.

Budowa i właściwości AccuPOINT:

  • kolorowy wyświetlacz LCD,
  • 3 tryby dyskryminacji,
  • łączność Bluetooth,
  • przesunięcie częstotliwości, latarka LED,
  • regulacja głośności, podświetlenie,
  • alarm przeciw-zgubieniowy,
  • zdejmowana osłona końcówki sondy 360°,
  • wbudowany akumulator LiPol do 25 godzin pracy.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Jaki pinpointer wybrać?

Jaki pinpointer tzw. krecika wybrać. Z reguły odpowiedź jaką usłyszymy to najtańszego, to spory błąd narzędzia powinny być dobrej jakości i taki powinien być także dodatkowy wykrywacz do precyzyjnego namierzania przedmiotów w dołku.

Czy będzie wodoodporny to jest kolejna sprawa, ale przede wszystkim musi być prosty w obsłudze i skuteczny w działaniu.

W tym miejscu można zapomnieć o skutecznych tanich urządzeniach. Chińskie podróbki kluczowych marek jakoś tam działają, ale jest to produkt czekoladopodobny. Utrudnione namierzanie, słabe osiągi, mała ilość funkcji i niska jakość. Szkoda czasu. Ktoś kto używał markowego sprzętu, wie, że to inwestycja na lata i warto dołożyć, żeby później się nie denerwować w terenie.

Temat czy pinpointer jest w ogóle potrzebny można odłożyć. Jest. Ułatwia pracę i skraca czas. Warto mieć takie narzędzie koniec i kropka.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Po pierwsze źródło zasilania. Wbudowany akumulator czy wymienne baterie. Jak wiem z doświadczenia ani pustego akumulatora nie naładujemy w środku lasu, tak jak nie kupimy baterii. Oba rozwiązania mają swoje wady.

Wibracje, dźwięk i latarka to obecnie standard w urządzeniach tego typu, ale już regulacja głośności czy rodzaju dźwięku niekoniecznie. Niektóre modele mają możliwość bezprzewodowej komunikacji z wykrywaczem lub słuchawkami bezprzewodowymi. To bardzo przydatna funkcja. Automatycznie słyszymy dźwięk pinpointera po uruchomieniu, a po wyłączeniu audio wykrywacza metali.

Przydatny jest wskaźnik naładowania baterii by uniknąć problemów i rozczarowania. Z reguły działa to na zasadzie mignięć diody latarki lub zmiany jej koloru.

Nasz krecik powinien też posiadać osłonę części, którą grzebiemy namiętnie w glebie, unikniemy kosztowanej wymiany obudowy, która stanowi większość ceny całego urządzenia.

Czułość, może być naszym wrogiem jak i przyjacielem. Dlaczego? Zbyt duża powoduje zakłócenia i zmniejsza stabilność pracy, za mała powoduje, że detektor jest nieczuły na drobne artefakty – typu mikro biżuteria, co może mieć spore znaczenie w trakcie poszukiwań na plaży.

Dobrej jakości kabura czy smycz mocująca zabezpieczą urządzenie przed zgubieniem, a system powiadomienia o zgubieniu pozwoli w sytuacji patowej spróbować odnaleźć urządzenie.

Na koniec ważna wskazówka niektóre pinpointery potrafią zakłócać dany wykrywacz. Warto sprawdzić to przed zakupem.

Pamiętajcie o naszych mediach społecznościowych i kanale na Youtube!