Opublikowano Dodaj komentarz

Złoty środek

Multi?

Czy multiczęstotliwość daje coś naprawdę lepszego, jeśli porównamy do wykrywaczy jednoczęstotliwościowych?

Czy ta zaleta jest warta swojej ceny? Odpowiedź nie jest prosta i zwykłe tak nie wystarczy, wolałbym odpowiedzieć i tak i nie.

Tak naprawdę detektory zataczają koło jeśli chodzi o pewne rozwiązania technologiczne. Wszystko to już było i jest często powielane, a producenci pogubili się i zamiast szukać nowych dróg błądzą po omacku, kręcąc się w kółko.

Jaki wykrywacz metali?

Obecnie jest naprawdę kilka urządzeń, które można uznać za wybitne, ze względu na jakość wykonania, osiągi i zastosowane technologie, ale bynajmniej nie wywracają one stolika na tym rynku. Nie ma progresu, który przekreślił by jednoznacznie to co wyprodukowano, wymyślono w latach poprzednich.

Większość nowych urządzeń to klony starych rozwiązań, oparte o nowe lepsze, komponenty, takie jak szybkie procesory, czy lepsze wodoodporne obudowy.

Wróćmy do naszego ulubionego multi, które oferuje już praktycznie każdy producent. Jaką przewagę daje nam ta technologia, kiedy wykrywacz pracuje w dwóch lub więcej częstotliwościach na raz?

Podstawowy atut to stabilna, cicha praca na trudniejszym podłożu takim jak glina, czy słona woda. Wykrywacz jest spokojniejszy, a wyświetlane ID nie zanika, przekłamuje wraz z głębokością. Niestety jest drugie dno. Mniejsza odporność na zakłócenia EMI. Niestety. Jedna częstotliwość to nie dwie skrajne, a zanim powstaną naprawdę dobre algorytmy rozwiązujące ten problem minie sporo czasu.

Płytki czy głęboki?

Czas, kiedy urządzenia multi były bardzo płytkie i źle separowały to przeszłość, nie jest to co prawda poziom jednoczęstotliwościowych analogowych detektorów, ale nie ma się czego naprawdę wstydzić.

Uściślijmy sobie jedną rzecz. Odpowiednio dobrany wykrywacz analogowy o jednej częstotliwości z dobrze dobraną sondą będzie zawsze głębszy i będzie lepiej separował zwłaszcza w żelazie czy dużym śmietniku, niestety będzie też cięższy, trudniejszy w obsłudze, oraz będzie dawał mniej informacji, o wodoodporności nawet nie wspomnę. Mniejsza stabilność pracy, ale większa odporność na zakłócenia. Jak widać trzeba umieć wybierać.

Zatem czy jest złoty środek? Nie ma. Nie istnieje urządzenie uniwersalne, idealne. Każdy sprzęt jest obarczony pewnymi mankamentami i tylko pełna świadomośc i właściwy wybór, pozwolą przekuć tą decyzję na sukces w poszukiwaniach.

Wszystkiego dobrego!

Nokta The Legend najlepszy wykrywacz multi?!

Więcej znajdziecie na moim kanale na YouTube.

Ciekawe forum w języku angielskim – DetectorProspector

Opublikowano Dodaj komentarz

Pinpointer SPHINX 03

Nowy pinpointer rosyjskiej firmy Sphinx 03 bije rekordy popularności za granicą. W Polsce w imię chorej poprawności politycznej panuje hejt, że tak nie wolno, jeden pinpointer to życie jednego Ukraińca. Ideologia dosięgnęła dna, bo co można powiedzieć, na temat rosyjskich czołgów używanych na froncie po stronie ukraińskiej czy o samych pinpointerach o które pytają sami Ukraińcy? Co z gazem, który kupujemy z Rosji czy w związku z tym nie będziemy ogrzewać naszych domów i tankować samochodów?!

Nie ma co łączyć pasji z polityką, to jeszcze nikomu nie wyszło na dobre, przynajmniej nie w ten sposób, co zatem dostajemy nowego w wersji 03?

Link do poprzedniej równie dobrej wersji SPHINX 02 specjalnie dla purystów z zasilaniem z wymiennej 9V baterii.

Co jest w zestawie?

W zestawie poza kaburą – tak mnie ma już drugiej udowej jest tylko jedna na pas (moja wersja to wersja testowa, więc to się może zmienić), mamy także smycz i kabel do ładowania. Tutaj nie zmieniło się zbyt wiele, ale pierwsza różnica, która rzuca się w oczy to wbudowany wewnętrzny akumulator i złącze do ładowania typu USB-C. Jedni będą zachwyceni, drudzy zaczną narzekać, że w terenie wymienna bateria będzie lepsza. Co kto lubi.

Wodoodporność

Wodoodporność do 6 metrów pozostaje bez zmian. Automatyczne włączenie i wyłącznie po wyjęciu z kabury to znamy z poprzedniego modelu, alarm zgubienia czy przejście w tryb wyłączenia, jeśli pinpointera nie używamy. Zmiana tonu, głośności, 4 tryby czułości, latarka, sygnalizacja led poziomu rozładowania akumulatora czy dodatkowe strojenie to kopia tego co było poprzednio nam prezentowane.

https://youtube.com/shorts/v121MjNizD8?feature=shareKrótki pokaz możliwości

Dyskryminacja

Nowością jest prosta dyskryminacja, kolor jest sygnalizowany zapaleniem się zielonej diody na korku obudowy lub czerwonym, wszystkiemu towarzyszy zmiana tonu i wibracji.

Już słyszę to wycie, po co komu dyskryminacja w pinpointerze?! No po co?! Większości z nas się nie przyda, ale są wyjątki. Po pierwsze plaże zawalone straszną ilością kapsli. Sphinx 03 pozwoli uniknąć bezcennej straty czasu, po drugie idealne rozwiązanie do nurkowania, gdzie w trudnym środowisku ułatwiamy sobie znacznie pracę. Ostatnie miejsce to obszary pełne żelaza, odłamków lub gwoździ, tam też nam będzie znaczenie lepiej.

Aplikacja

Każdy musi ocenić sam co będzie dla niego lepsze. Zatem czy są jeszcze jakieś nowości – rozwiązania, które odróżniają pinpointer Sphinx 03 od innych pinpointerów dostępnych na rynku? Tak i jest to aplikacja. Po co komu aplikacja do pinpointera, Janusze rozdzierają szaty przeraźliwie wyjąc w niebiosa! Właśnie dla nich, dla tych którzy nie czytają instrukcji i nie wiedzą, jak przełączyć dane funkcje używając jednego przycisku i kombinacji z nim związanych!

Ale jak to?! To bajecznie proste, można połączyć się z pinpointerem i przestawić wszystkie funkcje na ekranie smartfona i na dodatek sprawdzić jakim mamy dokładny stan naładowania akumulatora… Aplikacja będzie w języku angielskim i może nawet w polskim na to musimy jeszcze poczekać.

Update w pinpointerze?

W przyszłości producent przewiduje także możliwość zdalnego update oprogramowania. Czy są jeszcze jakieś pytania?

Dobry bo rosyjski?!

Jak to się mogło stać, że ten pinpointer jest tak czuły i dobry i na dodatek rosyjski?! Problem polega na naszych stereotypowych wbijanych przez lata przekonaniach, że wszystko co ruskie jest złe i do niczego się nie nadaje. Czasy się zmieniły i pora się obudzić.

Sphinx 03 to obecnie najlepszy pinpointer z największą ilością ustawień i możliwości konfiguracji na rynku, także najbardziej czuły. Producent dodał także osłonę czubka pinpointera zabezpieczającą przed jego ścieraniem.

Dostępn0ść

Kiedy będzie dostępny to bardzo ciekawe pytanie patrząc na obecną sytuację, myślę, że producent nie ma na to odpowiedzi, ale miejmy nadzieję, że się to uda, bo sprzęt naprawdę godny uwagi. Na dole linki do naszych mediów społecznościowych i kanału na YouTube. Tam znajdziecie więcej informacji na ten temat.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

AI pomaga na OMNITRON.pl

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje zakupy wykrywaczy metali na OMNITRON.pl

W dzisiejszych czasach, poszukiwanie odpowiedniego wykrywacza metali może być zadaniem wysoce skomplikowanym i czasochłonnym. Istnieje wiele różnych modeli i marek, z różnymi funkcjami i technologiami. Na szczęście, strona OMNITRON.pl wprowadziła innowacyjne rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które znacznie ułatwiają proces zakupowy oraz dostarczają cennych informacji na temat wykrywaczy metali.

Porównanie Wykrywaczy Metali z Wykorzystaniem Sztucznej Inteligencji

Jednym z najważniejszych aspektów przy zakupie wykrywacza metali jest możliwość porównania różnych modeli. Na OMNITRON.pl wykorzystywana jest zaawansowana sztuczna inteligencja do automatycznego porównywania urządzeń. Dzięki temu użytkownicy mogą łatwo i szybko znaleźć wykrywacz metali, który najlepiej odpowiada ich potrzebom.

Sztuczna inteligencja analizuje różne parametry wykrywaczy metali, takie jak głębokość wykrywania, częstotliwość pracy, rodzaj dyskryminacji i wiele innych. Następnie tworzy ranking urządzeń na podstawie tych parametrów, co pozwala użytkownikom dokładnie porównać różne modele i wybrać ten, który spełnia ich oczekiwania.

Objaśnienie Technologii Wykrywaczy Metali

Kolejnym ważnym aspektem przy zakupie wykrywacza metali jest zrozumienie dostępnych technologii. Sztuczna inteligencja na OMNITRON.pl pomaga w objaśnieniu różnych technologii stosowanych w wykrywaczach metali. Dzięki prostym i zrozumiałym opisom użytkownicy mogą dowiedzieć się, jak działają różne systemy, takie jak technologia VLF (Very Low Frequency) czy PI (Pulse Induction), i jakie są ich zalety i ograniczenia.

Ponadto, sztuczna inteligencja może dostarczać informacje o różnych producentach i ich reputacji na rynku. To pozwala użytkownikom dokładnie ocenić, które marki są godne zaufania i oferują wysokiej jakości wykrywacze metali.

Personalizowane Rekomendacje Zakupowe

Korzystając z zaawansowanych algorytmów uczenia maszynowego, sztuczna inteligencja na OMNITRON.pl może również dostarczać personalizowane rekomendacje zakupowe. Na podstawie preferencji użytkownika, budżetu i innych czynników, AI może sugerować konkretne modele wykrywaczy metali, które najbardziej odpowiadają danym potrzebom.

Podsumowanie

Sztuczna inteligencja stała się nieodłącznym elementem zakupów online, również w przypadku wykrywaczy metali na OMNITRON.pl. Dzięki jej wykorzystaniu, użytkownicy mogą znaleźć idealny wykrywacz metali z łatwością i pewnością, że dokonują najlepszego wyboru. Ponadto, dostępność objaśnień technologii i personalizowanych rekomendacji czyni zakupy bardziej intuicyjnymi i satysfakcjonującymi.

Zdecydowanie warto korzystać z zalet sztucznej inteligencji na OMNITRON.pl, aby znaleźć idealny wykrywacz metali dostosowany do indywidualnych potrzeb i zapewnić sobie efektywne poszukiwanie cennych skarbów lub zabezpieczenie terenu.

Poniżej przykład jak używać AI:

YouTube player
Opublikowano Dodaj komentarz

Co robić w przypadku wykopania niewypału?

Jeśli przypadkowo wykopiesz niewypał, czyli niewybuch lub niewystrzeloną amunicję, natychmiast powinieneś podjąć następujące kroki:

  1. Nie dotykaj: Nie ruszaj, nie przemieszczaj ani nie próbuj manipulować niewypałem. To bardzo niebezpieczne i może spowodować wybuch.
  2. Oddal się: Natychmiast oddal się od miejsca, w którym znalazłeś niewypał, na bezpieczną odległość. Upewnij się, że wszyscy w okolicy są świadomi zagrożenia i również się wycofują.
  3. Zabezpiecz obszar: Jeśli to bezpieczne, oznakuj obszar, aby inni wiedzieli o obecności niewypału i mogli się mu unikać.
  4. Zadzwoń po pomoc: Skontaktuj się z odpowiednimi służbami bezpieczeństwa, takimi jak policja lub służby pirotechniczne, i poinformuj ich o znalezisku. Daj im dokładne informacje o miejscu, w którym znajduje się niewypał.

Niewypał to bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Niezależnie od tego, jakie masz doświadczenie, zawsze powinieneś unikać prób manipulacji niewypałem. To zadanie dla wyszkolonych profesjonalistów, którzy mają odpowiednie umiejętności i wyposażenie do bezpiecznego usuwania takich przedmiotów. W sytuacjach związanych z niewypałami zawsze należy działać zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i powiadomić odpowiednie służby.

W Polsce przepisy dotyczące broni, amunicji i niewypałów regulowane są przez Ustawę z dnia 21 maja 1999 roku o broni i amunicji. Oto przykładowe kary związane z naruszeniem tych przepisów w Polsce:

1. Posiadanie nielegalnej amunicji:
– Grzywny: Posiadanie nielegalnej amunicji może skutkować nałożeniem grzywny lub kary ograniczenia wolności.
– Kara pozbawienia wolności: W przypadku poważniejszych naruszeń, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

2. Posiadanie niewypałów (niewybuchów):
– Grzywny: Posiadanie niewypałów również może prowadzić do nałożenia grzywny lub kary ograniczenia wolności.
– Kara pozbawienia wolności: W przypadku poważniejszych naruszeń, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

3. Nielegalny obrót amunicją i niewypałami:
– Kara pozbawienia wolności: Nielegalny obrót amunicją i niewypałami jest traktowany poważnie i może prowadzić do kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

4. Próba przemytu amunicji lub niewypałów:
– Kara pozbawienia wolności: Próba przemytu amunicji lub niewypałów może prowadzić do kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Warto zaznaczyć, że to tylko ogólny przegląd możliwych kar związanych z przepisami o broni i amunicji w Polsce. Konkretne sankcje będą zależały od charakteru naruszenia oraz decyzji sądu. Jeśli masz pytania lub wątpliwości dotyczące polskich przepisów prawnych, zawsze zalecamy konsultację z prawnikiem lub organami prawa.

Opublikowano Dodaj komentarz

Guzik 1917

Jaką przyjemnością jest wyciąganie ze śmietnika świadectw przeszłości nie trzeba nikogo przekonywać. Wielokrotnie przeorane pole i mamy takie znalezisko. Pełna przyjemność i czysta radość.

Poniżej dane ze strony Buttonarium.eu

Polski guzik wojskowy wzór 1917 przeznaczone dla Polskiej Siły Zbrojnej (niemieckiej produkcji)
© buttonarium.eu

Awers przedstawia orła w koronie zamkniętej. Rysunek orła: szyja i tułów tworzą całość, pióra w skrzydłach zwarte, ogon składający się z pięciu dużych, pojedynczych piór.

Rewers sygnowany: PN.

Ciekawostka
Guziki tego wzoru były wytwarzane przez bardzo wielu wytwórców: polskich, austriackich oraz niemieckich, stąd różnią się od siebie konstrukcją oraz starannością wykonania. W ówczesnych przepisach była jedynie mowa, że guziki miały być: metalowe, biało matowe z orłem według wzoru z roku 1830. Na początku guziki wykonywano zgodnie z obowiązującymi przepisami, ale w późniejszym okresie zaczęto masowo produkować guziki o rysunku orła dalekim od wymaganego, stąd dzisiaj znana jest bardzo duża liczba ich odmian. Można więc spotkać np. guziki z koroną zarówno otwartą, jak i zamkniętą. Guziki te były wytwarzane o średnicach od 14 do 25 mm, z różnych blach: mosiężnych, cynkowych, stalowych oraz aluminiowych, niekiedy guziki te były dodatkowo: złocone, srebrzone, miedziowane, oksydowane, niklowane oraz malowane farbami ochronnymi.

Guzik znaleziono na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.

Przeznaczenie i datowanie
Guzik ten był przeznaczony dla żołnierzy Polskiej Siły Zbrojnej (PSZ), czyli Polnische Wehrmacht, która powstała na mocy aktu z dnia 5 listopada 1916 roku o powołaniu regencyjnego Królestwa Polskiego, czyli Regentschaftskönigreich Polen. Polska Siła Zbrojna stanowiła siły zbrojne Królestwa Polskiego, początkowo była podporządkowana armii Cesarstwa Niemieckiego, jednak w dniu 12 października 1918 roku Rada Regencyjna ogłosiła przejęcie zwierzchniej władzy nad wojskiem, po jego zaprzysiężeniu na wierność państwu polskiemu i Radzie Regencyjnej – zaprzysiężenie to nastąpiło już 13 października 1918 r. W dniu 11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu część swojej władzy zwierzchniej, w zakresie obejmującym władzę wojskową i naczelne dowództwo wojsk. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości szybko wprowadzono do użytku nowe polskie guziki wojskowe, tzw. wzór 1919.

Opublikowano Jeden komentarz

Trzech Króli

Pytacie jaka jest różnica w osiągach i pracy w porównaniu The Legend do Minelab Manticore czy XP DEUSA II. Naprawdę wszystkie te urządzenia są bardzo zbliżone.

Nie wnikam w estetykę, jakość wykonania czy wyważenie tutaj są różnice i czy warte dopłacenia to indywidualna sprawa. Posiadam wszystkie trzy urządzenia.

W szczególnych sytuacjach terenowych różnice pomiędzy nimi to 7 do 20% i to w zależności od sytuacji zmienia się pomiędzy nimi proporcja w przewadze. Są sytuacje, gdzie Deus II jest lepszy, a są miejsca, gdzie Minelab Manticore lub The Legend.

Poziom trudności też jest rożny – tak jak możliwości konfiguracji ustawień. Deus II jest najtrudniejszy w obsłudze, później Manticore i najprostszy The Legend. XP daje wraz Minelabem większe możliwości konfiguracji choć jest to różnica symboliczna. Nokta posiada wadę i zaletę zarazem menu w postaci graficznych ikon, choć przez to nowe funkcje są upchane jako dodatkowe kombinacje klawiszy.

Deus II ma bardzo rozbudowane menu i trzeba ogarnąć co i gdzie się znajduje. Wymaga to sporo więcej czasu.

W bardzo trudnym terenie – astronomiczna ilość żelaza wszystkie trzy detektory pracują bardzo blisko w końcu to ta sama technologia SMF. Różnice są naprawdę niewielkie.

Minelab bardziej postawił na oprogramowanie i jest sporo lepsze, ale jeszcze nie gotowe i wymaga update podobnie jak w Deusie II. Manticore jest najmniej stabilny i wymaga większego doświadczenia od użytkownika. XP w niektórych przypadkach nie radzi sobie z maskowaniem.

The Legend potrzebuje paru bardzo drobnych szlifów w lini audio. Choć to zależy od sytuacji, ustawień i miejsca.

A wy jakie macie na ten temat zdanie?

Opublikowano Dodaj komentarz

Jak działa wykrywacz metali?

Kolejny z artykułów tym razem na podstawie bardzo dobrej pracy inżynierskiej. Miłej lektury:

Opublikowano Dodaj komentarz

NEXUS Pathfinder V2 piekielna rama z dyskryminacją

Wykrywacz ramowy lub popularnie zwana rama to naprawdę świetne rozwiązanie na grubego zwierza, niestety także bardzo wymagające, jeśli chodzi o samo zastosowanie. Wszystko trzeba mocno przemyśleć, bo wybór jest szeroki i możliwości praktycznie nieograniczone.

Firmy NEXUS nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To świat wykrywaczy analogowych, irracjonalnie drogich, skomplikowanych i w technologii IB.

Czym zatem poza jakością wykonania różnią się produkty NEXUSA od innych? Poza osiągami, twobox tego typu umożliwia szybkie przemieszczanie w trudnym terenie i może być obsługiwany tylko przez jedną osobę. Posiada dyskryminację i możemy swobodnie wybrać rodzaj przewodnika, którego szukamy! Kolor czy żelazo i płynna regulacja. Bajka!

YouTube player

Genialne rozwiązanie, zważywszy, że przy sondzie o rozmiarze 20 cali, widzimy obiekty wielkości puszki po napoju i większe! Nie ma problemu drobnych śmieci, które potrafią nieznośnie uprzykrzyć życie. Do tego dodamy jeszcze wybór trybu pracy: statyczny i dynamiczny, kalibrację do gruntu i kompensację mineralizacji. Ekstremalna ilość żelaza nie jest przeszkodą, a urządzenie wykonane zostało z aluminium i włókna węglowego i można je szybko składać. Masa to około 4.5 kg, całkiem znośnie.

Na koniec szybkość pracy i mamy naprawdę niezłego demona, który jest poręczny i prosty w obsłudze. Jakie jest napięcie na sondach strach zapytać, a spory radiator poniżej panelu sterującego robi wrażenie. Poniżej tabelka przestawiająca możliwości Nexus Pathfindera V2.

Opublikowano Dodaj komentarz

Nokta Makro SIMPLEX+ jak ustawić?!

Nokta Makro Simplex+ nie bez powodu został najlepiej sprzedającym się wykrywaczem metali roku 2020. Idealny stosunek ceny do jakości i możliwości, dał mu sporą przewagę nad konkurencją. To typowy model entry level, czyli skierowany do początkujących ze względu na niską cenę i prostotę obsługi. To nie jest najlepszy wykrywacz metalu… ale w tej cenie daje dużo więcej niż inni.

Zacznijmy od poradnika. Poza instrukcją, którą znajdziemy na stronie w kategorii produktu, warto przyswoić sobie parę dobrych trików, które ułatwią wam obsługę i poprawią efektywność w terenie.

Po włączeniu detektora sprawdzamy wersję oprogramowania, 2.78 to ostatni wypust i szczerze go polecam. Update znajdziecie na stronie producenta, a szczegółową instrukcję w filmie poniżej.

YouTube player

 

Ustawienie czułości wykrywacza metali

Pierwszą najważniejszą rzeczą jest ustawienie czułości detektora. Staramy się nie przesadzić. Simplex powinien pracować stabilnie i bez przesadnych zakłóceń. W przypadku odwrotnej sytuacji warto zejść z jej wartością do poziomu najbardziej stabilnej pracy. Przepałowanie to jak jazda na długich światłach we mgle, nadmiar jasności nas oślepi, a nadmiar czułości spowoduje tylko kakofonię dźwięków i dezorientację w terenie. Odstrojenia od zakłóceń używamy w ostateczności. Wpływa ono na osiągi urządzenia w pewnym stopniu.

Kalibracja gruntu

Następny krok to kalibracja do gruntu. Szukamy czystego miejsca za pomocą pinpointa. Sprawdzamy uzyskaną wartość. Możemy zrobić to w paru punktach referencyjnych dla pewności. W trakcie poszukiwań co jakiś czas powtarzamy i sprawdzamy wartości. W ten sposób mamy mapę warunków glebowych. Możemy dostroić wartości ręcznie. Wykrywacz metali Simplex w trakcie kalibracji pracuje w trybie All Metal. Słychać sygnał wiodący. Za pomocą przycisków plus i minus możemy ręcznie dopieścić ustawienie. Więcej znajdziecie w instrukcji.

Na dole ekranu znajdziecie wskaźnik mineralizacji (obok poziomu naładowania baterii). Warto sprawdzać jego poziom. Puste okno gwarantuje dobre osiągi, każda kolejna kreska ich drastyczny spadek.

Wybór odpowiedniego programu

Wybór programu (wersja softu 2.78) to podstawowe pytanie. Na las i bardzo czyste miejsca używamy All Metal. Jeden ton i obserwujemy wskazania ID. Najbardziej popularna i uniwersalna wersja to Pole. Kiedy wzrasta zaśmiecenie zmieniamy na Park 1 lub Park2 w zależności o jego nasycenia. Pamiętać należy, że programy te są płytsze, ale lepiej separują. Program Plaża będzie także bardzo dobry na piaskowe gleby. Warto wypróbować.

Zostały jeszcze wibracje idealne, kiedy nie mamy słuchawek wodoodpornych. Pomogą nam w wodzie, ale nie zastąpią ich do końca.

Dyskryminacja? Dlaczego o niej nie wspomniałem? Nie używam jej. Obniża osiągi, ale może się przydać. Kiedy? Kiedy szukamy konkretnego ID, danego przedmiotu lub w terenie występuje śmieć, np. kapsel, który ma powtarzalne ID… co nie jest takie oczywiste. Wtedy można kupić sobie trochę czasu…, ale nie polecam. Warto go poświęcić, bo mamy gwarancję, że mniej pominiemy czego i wam życzę.

Zapraszam do naszego sklepu i przypominam o jego polecaniu. Miłego dnia.

 

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Nokta Makro Kruzer czy Anfibio który wybrać?

Nokta Makro pnie się do góry i każdy, kto mógł mieć jeszcze parę lat temu wątpliwości, musi posypać popiołem głowę. W ciągu dwóch ostatnich lat nadrobili tyle, ile nie udało się konkurencji przez dwa razy dłuższy okres. Kluczem do sukcesu poza ceną i niezłą jakością jest świetny marketing i wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom klienta.

Nokta Makro Multi Kruzer i Anfibio stanowią czołówkę wykrywaczy metali średniego i wyższego segmentu. Konstrukcje zostały mocno przemyślane i przetestowane przed oddaniem do produkcji. Osiągi satysfakcją i nie jest to opinia sprzedawcy, tylko samych Poszukiwaczy. Ergonomia wykonania i wodoodporność do 3 metrów gwarantuje przyjemność użytkowania.

Wersje Multi posiadają pojedyncze częstotliwości pracy do wyboru. Pozwala to uniknąć problemu w przypadku zakłóceń EMI lub dostosować urządzenie do warunków poszukiwań.

Przykładowo niska częstotliwość pracy w mniejszym zaśmieceniu na większe przedmioty, wyższa w śmietniku na drobniejsze. Niższe częstotliwości faworyzują takie metale jak srebro czy miedź, wyższe złoto. Wybór należy do was.

Oba modele posiadają program EUD do szukania pod kamieniami – idealne rozwiązanie na stare trakty czy brukowane drogi.

Różnica pomiędzy modelami opiera się na paru istotnych szczegółach. Anfibio posiada szybko rozkładaną teleskopową sztycę, lepiej wyprofilowany uchwyt i minimalnie bardziej wyważone rozłożenie mas. Bardziej podszlifowane programy i dodany program CASH pozwalają szukać większych przedmiotów głębiej i z pominięciem śmieci powierzchniowych.

Jeśli jest nas stać to warto dopłacić. Znam paru Poszukiwaczy, którzy przesiedli się z wykrywacza XP Deus i są bardzo zadowoleni, oczywiście nic nie pobije ergonomii i audio XP, ale pamiętajmy też o cenie, która za pełny zestaw z panelem jest o ponad 30% większa.

Pierwsze modele zwłaszcza Kruzera miały problem ze szczelnością, warto na to zwrócić uwagę przy zakupie urządzenia z drugiej ręki. Awarie sond czy elektroniki były marginalne i sporadyczne. Szczerze polecamy ten detektor!

 

Opublikowano Jeden komentarz

Torba Poszukiwacza wersja 2.0

Nowe mocowanie pozwala na szybki demontaż torebki i wygodne użytkowanie. Nie jest problemem kucanie, brudzenie czy podwijanie ubrania. Pinpointer nie wbija się nam w ciało, osprzęt nie krępuje ruchów. Dziękujemy za pomoc w zmianach! Tylko dzięki Wam było to możliwe!

YouTube player

Opublikowano Dodaj komentarz

Wynalazek, który uratował wiele istnień

Ręczny wykrywacz min – bo o nim mowa – został wymyślony przez Józefa Kosackiego w 1941 r. Prototyp powstał zaledwie w trzy miesiące, po czym szybko trafił do produkcji seryjnej, by “w istotny sposób przyczynić się do wygrania przez aliantów II wojny światowej”.

Kosackiemu w uznaniu zasług list gratulacyjny wysłał swego czasu nawet król Jerzy VI, a mimo to dziś o polskim wynalazcy nadal wie niewielu. Podobnie jak i o okolicznościach powstania prototypu.

A wszystko zaczęło się od tragedii. 1 czerwca 1941 r. kilkuosobowy zespół ze słynnej potem 10. Brygady Kawalerii Pancernej wysłano z zadaniem przeczesania szkockiej plaży koło Arbroath. Rutynowy patrol trafił na wybrzeże, która wcześniej jednak zostało zaminowane przed Brytyjczyków – z obawy przed niemiecki desantem. O minach jednak nikt nie wiedział. Z misji nie wrócił żaden z polskich żołnierzy, co wstrząsnęło tak brytyjskimi, jak i polskimi dowódcami. Jednym z nich był porucznik Józef Kosacki, który czym prędzej postanowił powrócić do pomysłu, nad którym pracował jeszcze w przedwojennej Polsce.

Puntem wyjścia było dla Kosackiego odkrycie, że wzmacniacze telegraficzne reagują buczeniem na obecność metalu. Dlatego wykorzystał to zjawisko konstruując wykrywacz min – nad prototypem pracował zaledwie trzy miesiące, wykorzystując właśnie zjawisko pola elektromagnetycznego.

Jak wyglądał wymyślony przez niego wykrywacz?

“Był lekki, ważył ok. 14 kg, a przy tym stosunkowo prosty, możliwy do przenoszenia i używania przez jednego żołnierza” – przypominają w książce “Królewski dar. Co Polska i Polacy dali światu” Teresa Kowalik i Przemysław Słowiński. Składał się z drewnianego tornistra z oscylatorem częstotliwości akustycznej, wzmacniaczem i bateriami zasilającymi – zakładane na plecy. A także z bambusowego drążka z cewkami i wariometrem (to nic innego jak zmiennik indukcyjności). Mały, nieskomplikowany i poręczny (“wcześniejsze urządzenia nie nadawały się do zastosowania na polu walki. Mogły pomagać służbom inżynieryjnym podczas oczyszczania pobojowiska, ale nie żołnierzom przedzierającym się przez pole minowe”). A co najważniejsze: bardzo skuteczny.

Na plaży rozrzucono garść monet o nominale 1 pensa. Zadaniem było znalezienie ich wszystkich. Do konkursu, który zaledwie kilka dni po tragicznych wydarzeniach koło Arbroath ogłosiło brytyjskie ministerstwo, stanęło 7 chętnych. Zwycięzcą okazał się Kosacki – jego wykrywacz namierzył wszystkie monety. Bardzo szybko, deklasując tym samym konkurencję.

Urządzenie otrzymało oficjalną nazwę “Mine Detector, Polish Type No. 1” i szybko trafiło do produkcji seryjnej. Potem weszło do wyposażenia armii brytyjskiej, a z czasem wykorzystywane było przez inne armie sojusznicze. Po raz pierwszy wykrywacz został użyty w II bitwie pod El Alamein w 1942 r., gdzie znacznie przyczynił się do zwycięstwa aliantów.

“W kolejnych latach udoskonalany i modyfikowany; wykrywacz min trafił na pola bitew całego świata. Prosty, a zarazem skuteczny, okazał się wyjątkowo długowiecznym sprzętem – był używany aż do lat 90., oczywiście w wersji zmodyfikowanej. Liczbę ocalonych przez niego ludzi można szacować w tysiącach”. To dlatego dziś o Kosackim mówi się najczęściej “człowiek, który przyczynił się do wygrania II wojny światowej”. Albo krócej: “Polak, który zatrzymał śmierć”.