Opublikowano Dodaj komentarz

Monety jak grzyby po deszczu

Pogoda zawsze wpływa na efekt poszukiwań i nie ma co się oszukiwać. Deszcze, temperatura zmieniają zachowanie urządzeń. Sony mają tendencję do dryftu i mówiąc wprost, tracą swoje właściwości. Efektem jest spadek zasięgów oraz fałszywe sygnały i zakłócenia od podłoża. Mam na myśli ekstremalne letnie temperatury, bo niektórzy producenci już od jakiegoś czasu stosują kompensację wpływy temperatury na pracę sondy detektora.

Jak zatem się bronić w takiej sytuacji? Najlepiej zmniejszyć czułość, lub spróbować ponownie dostroić do gruntu, nawet ręcznie dla zwiększenia pewności ustawień. Pozostaje jeszcze stary trik… podnosimy sondę nad glebę i nie prowadzimy jej nisko. Powiedzmy, że 5 cm – 10 cm to absolutne minimum. Może się okazać, że jest znacznie ciszej i stabilniej, a cele lepiej zapinają się w skali ID i nie skaczą.

Odstrojenie czy zmiana częstotliwości też może być rozwiązaniem w takiej sytuacji. Na koniec pozostaje czekać na deszcz, tak jak grzyby po deszczu zaczynają się pojawiać wcześniej niesłyszane lub niemierzalne przedmioty.

Jeśli podobał ci się ten artykuł, opublikuj go w mediach społecznościowych i skomentuj na tej stronie.