Opublikowano Dodaj komentarz

XP DEUS nowy poziom

Sonda eliptyczna HF 9,5” x 5” jest bardzo ciekawym dodatkiem do gamy sond dostępnych do XP Deusa. Dzięki mniejszej powierzchni niż standardowa 9-ka i wyższemu zakresowi częstotliwości do 80 kHz, odblokowuje jeszcze większy potencjał detektora.  Miejsca bogate w żelazo i zmineralizowane otwierają się na nowo.

Od razu kiedy otrzymałem nową sondę, wiedziałem dokładnie, gdzie ją zabrać. Jedno z pól, na które mamy pozwolenie, było niegdyś średniowieczną osadą, a niewielki obszar został niedawno obsadzony kukurydzą, która została właśnie zebrana. Miejsce mocno przeszukane przez ostatnie lata. Gleba w tym miejscu jest naturalnie zmineralizowana i pełna zarówno dużych, jak i małych żelaznych przedmiotów. To powinien być idealny test dla tej sondy.

Rozpocząłem od mojego 2-tonowego programu HF na 75 kHz, ale wkrótce odkryłem, że muszę zmniejszyć czułość do 85, aby Deus działał płynnie. Od samego początku kopałem maleńkie kawałki ołowiu, które dawały świetny sygnał. Doznałem objawienia, kiedy nowa technologia pokazała to, czego mi brakowało. Spędziłem sporo czasu sprawdzając sygnały na niższych częstotliwościach i prawie wszystkie cele były niewidoczne dla 14 kHz i 30 kHz. Czasami otrzymywałem niepewną odpowiedź na 30 kHz, ale przełączenie z powrotem na 75 kHz zmieniało decyzję na kop to!!!.

Wysoki poziom mineralizacji oznaczał, że GB (kalibracja do gruntu) musi być ustawiona na dość niskim poziomie, aby poprawić głębokość, przez co mój program 2-tonowy jest dość niestabilny. Przełączyłem się na HOT i jaką różnicę robi sonda HF w tym programie! Przy 75 kHz ID celu jest od razu podbijane. Małe, słabo przewodzące przedmioty generują teraz wyższy łatwiej rozpoznawalny ton, co znacznie ułatwia ich wykrycie w w trudnym podłożu. Z dyskryminacją na poziomie -6,4, pole tętniło niskimi tonami żelaza, ale cele nieżelazne wyraźnie przebijały. W ciągu nieco ponad 3 godzin poszukiwań wykopałem 62 nieżelazne przedmioty z małego skrawka, wszystkie wcześniej pominięte, w tym malutki bity srebrny hammer półpensowy Elżbiety I.

Podczas następnego wypadu zdecydowałem się przetestować nowy zestaw w „normalnych” warunkach, na ornym polu, na którym w przeszłości znaleźliśmy kilka fajnych przedmiotów. Częstotliwość 75 kHz była tutaj koszmarem i działała jak magnes raz po raz kopałem dołek za dołkiem, aby wygrzebać mikro kawałki śrutu.

Następnie przełączyłem się na mój ulubiony program HF Deep (2 tony, reaktywność 2, 14 kHz) i wkrótce zacząłem kopać większe i głębsze przedmioty. Sonda 9,5 cala pozwala na przyzwoite pokrycie gruntu, a przy normalnej prędkości przemiatania i jest naprawdę bardzo lekka. Głębokość przy tych ustawieniach jest całkiem dobra, a moim najgłębszym znaleziskiem tego dnia była półpensówka Jerzego II na 23 cm. Ponownie zakopałem monetę na 25 cm i nadal byłem w stanie ją usłyszeć, choć nie z taką samą czystością sygnału. W takich okolicznościach zwykle wolałbym większą cewkę. To był bardzo przyjemny dzień, znalazłem anglosaską szpilkę i końcówkę pasa oraz sześć pensów Elżbiety I.

Koleżnka, korzystając z tego samego zestawu, wyciągnęła dwa stare srebra i wspaniałą rzymską fibulę wachlarzową z głębokości 18 cm.

Podsumowując, od tego czasu od kiedy używam HFki efekty są bardzo, bardzo obiecujące! To mój podstawowy wybór w przypadku najtrudniejszych stanowisk rzymskich i celtyckich lub do poprawiania pominiętych znalezisk z obszarów przechodzonych. HFki są odpowiedzialne za kilka bardzo ładnych znalezisk. Namierzanie jest tak precyzyjne, że nawet trudny i najmniejszy cel nie jest pomijany. Ekstremalna czułość tej sondy przy 75 kHz może stać się przekleństwem, jeśli zostanie użyta w niewłaściwy sposób, we właściwym miejscu, gdy szuka się małego złota i srebra. Ta konfiguracja jest zabójcza!

Zródłó: http://www.xp-detectors.co.uk/
Autor: Adam Staples/Lisa Grace UK
Tłumaczenie: Omnitron

Please follow and like us:
fb-share-icon

Leave a Reply