Opublikowano Dodaj komentarz

Analogowy znaczy lepszy

Lepszy?

Dlaczego wykrywacz metali analogowy jest lepszy? Z prostego powodu, brak w nim całej marketingowej ściemy, przetwarzania sygnału przez filtry i bezsensownych dodatków, funkcji, których praktycznie nie używamy na codzień. Są zbędne, ale na papierze wyglądają dobrze, a to rzutuje na decyzję co wybierzemy. Cyk, obówd się zamyka. Idealna pułapka.

Najlepsze telewizorki

Chodząc z topowymi wykrywaczami metalu dochodzę do wniosku, że różnice są marginalne. Lepsza obudowa, weselsza naklejka, jaśniejszy wyświetlacz o większej rozdzielczości, a koniec końców zasięgi i separacja te same. Gałkowce też mają swoje wady. Brak wodoszczelności, podatność na uszkodzenia, niższa jakość wykonania, a czasami obsługa wymagająca pewnej wiedzy. Są minusy, ale są plusy dodatnie jak mawiał pewien Bolek co donosił na kolegów.

Wracając do tematu,  jaka jest przewaga takiego detektora analogowego? W pierwszej kolejności w większości przypadków prostota obsługi. W drugim czytelne nie przetworzone audio i brak zbędnych wodotrysków. Tak można skupić się wyłącznie na szukaniu.

Osiągi?

Co z osiągami? Jest lepiej, jest głębiej choć nie będą to bardzo porażające różnice. Z reguły to 3 cm do 5 cm w ekstremalnym przypadku, ale jak wiemy długość w niektórych przypadkach zmienia postać rzeczy.

Separacja

Kolejna sprawa to separacja, tutaj też jest lepiej… i od lat to widać na przykładzie wielu kultowych produktów. Trzymają poziom, i telewizorki się do niego nie zbliżają. Nie ma szans. Pozostaje jeszcze sprawa sond koncentrycznych dostępnych już tylko w tym segmencie które, mimo że są nieco płytsze od DD mają jedną zaletę, brak maskowania celu bez względu na kąt najścia.

Dyskryminacja

Dyskryminacja jest liniowa i brak ID nie jest wcale wadą jak myśli wiele osób. Lepiej wykopać sygnał nie do końca pewny niż pominąć maskowany przedmiot… ale są warunki, gdzie będziemy musieli pójść na kompromis. W przypadku występowania np. kulek szrapnelowych, można eliminować je po ID… czego nie zrobimy w analogu, ale w ten sposób, możemy pominąć np. niski przewodnik który daje takie samo ID. Wszystko zależy od scenariusza i to jest w tym najlepsze!

Audio

No dobra, ale co z audio? Przecież jeden czy dwa tony to kompletna porażka kiedy mamy dźwięki w polifonii o rozdzielczości 99. Nic bardziej mylnego! W śmietniku, przy dużej ilości żelaza, interesuje cię tylko jeden ton! Grające jak harmonia urządzenie po 20 minutach w takich warunkach doprowadzi cię do szału.

Wnioski

Myślę, że dla ludzi którzy chcą się skupić wyłącznie na wynikach wykrywacz analogowy to jedyna słuszna droga, nawet ze słuchawkami na kablu… Dlaczego? Bo cyfrowe audio bezprzewodowe to zawsze strata jakości i zniekształcenia… to jak z muzyką cyfrowa skompresowana nie będzie nigdy tak brzmiała jak z czarnej płyty…

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Nexus jak nie robić testów…

Producenci często oglądają filmy na Youtube i tym razem też tak się stało. Georgi został wywołany do tablicy… i to jest jego odpowiedź na video jednego z użytkowników jego wykrywaczy.

YouTube player

Tłumaczenie z języka angielskiego:

Ten użytkownik popełnił kilka błędów. Największym błędem jest jego podejście – „TEN DETEKTOR NIE ROBI TEGO LUB ROBI TAMTO…”. Jest to analogowy detektor, który wymaga nauki i zrozumienia. Człowiek ten dopiero co wyjął go z pudełka i już dzieli się swoją „ekspercką” wiedzą…

  1. Ustawienie dyskryminacji jest zbyt wysokie, prawie na środku skali.
  2. Użytkownik nie rozumie, że sonda Silver Scout (koncentryczna) 11,5″ NIE jest przeznaczona do głębokiego poszukiwania, ale jedynie do maskowanych i małych przedmiotów.
  3. Użytkownik nie ma pojęcia, jak używać Nexusa z różnymi sondami. Z SS 11,5″ można przemiatać jak najbliżej powierzchni gleby, co ułatwi identyfikację celów. Nie ma potrzeby zachowywania minimalnej odległości od ziemi.
  4. Użytkownik obraca pokrętłem LC-MC SET jakby to było jakieś magiczne narzędzie, nie wiedząc w ogóle, do czego służy.
  5. Użytkownik nigdy nie skontaktował się z nami, abyśmy mogli pomóc mu zrozumieć, jak działa ten detektor. Zamiast tego zakłada, że wie już wszystko.
  6. Użytkownik polega WYŁĄCZNIE NA WSKAŹNIKU LED do identyfikacji, jakby to był wyświetlacz VDI. Powinien zrozumieć zależność między wskaźnikiem LED a tonami VCO dla właściwej identyfikacji. Wskaźnik LED nie jest wystarczająco szybki, by zidentyfikować wszystkie cele – właśnie dlatego istnieje audio VCO (żelazo – kolor), które należy używać, a nie ignorować.
  7. Użytkownik wykazuje klasyczne oznaki osoby ignorującej podstawy i oczekującej, że DETEKTOR WYKONA ZA NIEGO CAŁĄ PRACĘ. Ten detektor jednak jest prawdziwym urządzeniem działającym w trybie All Metal Mode, co wymaga znacznie więcej wysiłku, aby działał skutecznie.
  8. Użytkownik narzeka, że inne marki sprzedają detektory, które po prostu włącza się i działają. NEXUS NIE JEST URZĄDZENIEM „WŁĄCZ I DZIAŁAJ”. Nexus to jedyny prawdziwy detektor w trybie All Metal Mode i wymaga praktyki, a nie roszczeniowej postawy. Nagrodą za używanie Nexusa jest niezrównana głębokość, niezrównana dyskryminacja i niezrównane maskowanie, ALE użytkownik musi najpierw nauczyć się obsługi tego urządzenia!
  9. Użytkownik nie ma pojęcia, jak prawidłowo testować detektory metalu pod kątem głębokości. ŻADNE ŚWIEŻO ZAKOPANE CELE NIE SĄ PRAWIDŁOWE DO TESTÓW, ŻADNE CELE ZAKOPANE NA DNIE DOŁÓW NIE SĄ PRAWIDŁOWE DO TESTÓW, NAWET PO KILKU LATACH W ZIEMI. Popularne detektory są projektowane tak, aby wypadały świetnie w takich testach, ale w rzeczywistości cele nie reagują w ten sam sposób. Ten użytkownik NIE PRZEPROWADZIŁ ANI JEDNEGO TESTU WEDŁUG NASZYCH WSKAZÓWEK NA NASZYM KANALE YT. Podczas testowania z monetami przeszkody w dołach zakłócają siłę detekcji i wprowadzają zamieszanie w dyskryminacji. Każdy detektor, który wydaje się poprawnie dyskryminować świeżo zakopaną monetę, został zaprojektowany, by tak działać, ale w rzeczywistych warunkach nie znajdzie tych samych celów.

W skrócie: ten użytkownik szybko się rozczarował, ponieważ miał oczekiwania, które nie zostały spełnione przez ten detektor. Prawda jest taka, że nie wie nic o tym, jak działają detektory metali, nic o porównywaniu różnych urządzeń, a przede wszystkim nie ma pojęcia, jak używać Nexusa.

Link do blogu Nexusa Paula Warrena:
https://www.youtube.com/channel/UCjBuz-TkqXGIyLg_h8bPilw

 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Nowy Rok nowe plany

Pogoda tragiczna jak to zwykle w tym okresie. Plucha i zimno… przekreśla szanse na jakiekolwiek spacery z piszczałką. Z drugiej strony to świetny okres na refleksje, przejrzenie sprzętu i uzupełnienie braków. Wszystko zależy od tego gdzie i czego szukamy i jakie mamy osiągnięcia. Na takie pytanie warto sobie udzielić odpowiedzi. Wtedy wiemy w co warto zainwestować, a co kompletnie nie ma sensu.

Czasy

Wiadomo czasy są trudne, koszty życia obcinają nawet najmniejsze przyjemności i pół biedy kiedy mamy jeszcze szansę coś odłożyć. Sprawa wałkowana wiele razy. Warto zacząć od najprostszych budżetowych urządzeń typu Nokta Simplex. W zupełności do większości zadań wystarczą, a dzięki dobremu wykonaniu i wodoodporności takie urządzenia są niezawodne.

Doświadczenie

Osoby z większym doświadczeniem powinny szukać dobrego analoga. Tutaj wybór nie jest może oszałamiający, ale zawsze takie urządzenie będzie prostsze i głębsze niże wersje z telewizorkiem i tysiącem filtrów zaszytych w oprogramowaniu.

Ograniczenia

Najlepiej nie mieć ograniczeń wtedy można szaleć i zainwestować w dobry sprzęt. Czy to się zwróci? Nie nie ma szans, czasami się śmieje, że mógł bym to wymienić na nowy samochód i to ten ze średniej półki. Najważniejsze, że żona to rozumie, nie wszyscy mają takie szczęście, sam musiałem poślubić drugą kobietę, bo pierwsza nie radziła sobie z tym dobrze, ale do brzegu.

Na większe zakopki, warto zainwestować w dobre urządzenie statyczne lub impulsowe. Popularny two-box też będzie dobrym rozwiązaniem, choć sprzęty PI pozwalają na samodzielne wykonywanie różnych sond ramowych, a te można wykorzystać w trudnym terenie. Pozostają także detektory geoporowe np firmy GDI. Dlaczego reklamuję tą firmę?! Z prostego powodu, sprzęt jest znacznie tańszy od wszystkiego co znajduje się na rynku, a na dodatek można podpiąć dataloggoer i robić ładne sprawozdania z badań.

Patrząc na ostatnią relację poszukiwań figury  Nepomucena w Lądku zdroju szczerze współczuje zleconego zadania. Rzeka zwłaszcza po powodzi to bardzo ciężki temat i moim zdaniem bez ciężkiego sprzętu w miejsce wyrywaczy tym razem się nie obędzie.  Mam nadzieję, że konserwator dał przynajmniej opis jakich prętów i z jakiego materiału i jakiej długości użyto do wzmocnienia pomnika, bo to mogło by nieco pomóc.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Test Nexus – Monolit

Moje poglądy na temat testów nad ziemią się nie zmieniły – szczerze mówiąc, nadal za nimi nie przepadam. Eksperymentowanie z zestawem testowym opisanym w tym blogu może być dość interesujące!


Czym jest Test Nexus?

Jest to system zaprojektowany do testowania zdolności wykrywania przez wykrywacze metali. Tworzy standard, od którego można zacząć. Projekt kostki będzie dostępny do pobrania na stronie internetowej Nexus lub na Omnitron, a jeśli masz drukarkę 3D, możesz go wydrukować samodzielnie. Pozostałe elementy można zamówić bezpośrednio od firmy Nexus. Ma to na celu powtarzalność testów po każdym względem, czego nigdy nie można powiedzieć o testach w ziemii, ze względu na to, że nie widzimy przedmiotów i nie znamy warunków glebowych i mineralizacji.

Co zawiera zestaw testowy?

  • Dwie kostki – wieże
  • 8 uchwytów (tacek) na monety/dyski testowe
  • 20 żelaznych prętów  (20 cm długości, 5 mm średnicy)
  • Dyski z brązu grubość 0,8 mm, rozmiary: 10, 15, 20, 25, 30 mm – po 10 sztuk każdego rozmiaru)
  • Dyski z żelaza (grubość 0,8 mm, rozmiary: 10, 15, 20, 25, 30 mm – po 10 sztuk każdego rozmiaru)

Monolit

To dwie połączone ze sobą kostki. Dyski wykonane z metali nieżelaznych mają złoty kolor, a żelaznych – srebrny. Wszystkie różne rozmiary można umieścić w otworach na tackach wsuwanych w system kostek. Pręty żelazne można wsuwać w otwory, tworząc niezliczone sytuacje testowe, które pozwalają ocenić skuteczność wykrywaczy metali. To prosta w formie symulacja różnych przewodników – monet.

Test można przeprowadzić systematycznie, powtarzalnie w/g ustalonego schematu, aby porównać różne modele wykrywaczy, lub stworzyć własne scenariusze testowe. System jest maksymalnie wszechstronny – uniwersalny.

Dlaczego używane jest nowe żelazo?

Wynika to z prostej zasady: niezależnie od tego, kto i gdzie używa systemu do testowania zdolności wykrywacza do maskowania, wszystkie parametry pozostają dokładnie takie same dla każdego użytkownika. Zastosowano te same przedmioty – akcesoria testowe, zero polemiki na temat jakie gwoździe, jak zagięte i jak zardzewiałe mają być…

Dodatkowe zastosowania

Poza testowaniem zdolności wykrywacza pracy w pobliżu żelaza, można również umieścić na tackach kapsle i zrywki od puszek, aby sprawdzić, jak urządzenie radzi sobie z maskowaniem potencjalnych celów wśród nowoczesnych śmieci!

Tacki z dyskami ferromagnetycznymi i nieferromagnetycznymi

Otwory w tackach odpowiadają rozmiarom większości monet w obiegu, co pozwala na użycie dowolnych monet. Dyski w zestawie zapewniają jednak jednolite materiały dostępne dla wszystkich użytkowników, co umożliwia rzetelne porównania. Brak dylematu z różnorodnym i ntejedonrodnym stopem monet.

Czy test został stworzony, by wywoływać kłótnie wśród fanatycznych zwolenników marek?

Nie. System zaprojektowano z myślą o społeczności detektorystów, aby umożliwić uczciwe testowanie potencjału wykrywaczy w zakresie maskowywania w powtarzalny i łatwy do zweryfikowania sposób.

Odchylenie w stronę dyskryminacji Nexus

Krąży pewna narracja, że poziom dyskryminacji używany w testach nad ziemią nie może być stosowany w rzeczywistych warunkach wśród żelaza. Tę opinię wielokrotnie obalałem – osoby, które tak twierdzą, nie wiedzą, jak poprawnie ustawić wykrywacz Nexus.

Współczesne cyfrowe wykrywacze stworzyły mylne przekonanie, że jakiekolwiek dźwięki wśród żelaza oznaczają niestabilność lub błędy urządzenia. To kompletna bzdura powielana przez ludzi bez doświadczenia.

Podsumowanie

Test Nexus, znany jako Monolit, to system, który ustanawia spójny standard testowania zdolności wykrywaczy do maskowywania celów. Używa tych samych materiałów pozwala każdemu użytkownikowi na start z tego samego punktu.

Nie spodziewajcie się nagle setek filmów testowych na moim YouTube, ale będę używał tego narzędzia nie tylko do demonstracji potencjalnych możliwości, ale także do konfiguracji mojego urządzenia w terenie.

YouTube player

Żródło kanał mojego kolegi Paula Warrena z UK.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Kasa – wszystko dla zysku

Czy można zarabiać na poszukiwaniach? Prosta odpowiedź to NIE… ale to by było zbyt proste. Zatem od początku.

Realia

Depozyty, skarby ukryte w ziemi, to własność państwa tak jak minerały na naszej działce w postaci ropy naftowej i władza ma prawo zabrać w to w każdej chwili, ale już narkotyki czy broń są nasze tak jak odpowiedzialność cywilno-prawna. Bolszewizm wiecznie żywy. Władza może wszystko, ale dziś nie o tym.

Jak?

Jak zatem zarabiać? Można? Można! Ale jak?! Jest parę miejsc, gdzie nasze piszczałki sprawdzą się idealnie. Archeologia i badanie stanowisk – nieinwazyjne sporządzanie dokumentacji. Inwestycje i sprawdzanie terenu pod kątem niewybuchów, pustych przestrzenni, rur, kabli, konstrukcji w ziemi etc.

Dokumentacja

Wszystko sprowadza się do sporządzania szczegółowej dokumentacji. W telegraficznym skrócie nanosicie na mapę punkty – cele i dokonujecie opisu. Prosty przykład, to sprawdzenie przez nas miejsca pod budowę w ścisłym centrum Warszawy, czy można wjechać ciężkim sprzętem i czy ten sprzęt nie zapadnie się do piwnic. Użyliśmy Nokta Invenio PRO do skanowania miejsca, sporządzając szczegółową mapę terenu, a użycie zdjęć lotniczych Luftwaffe z 1944 roku dopełniło dokumentację.

W podobnej sytuacji można użyć urządzeń geo-oporowych firmy GDI i przeszukać szybko i sprawnie wybrany fragment inwestycji.

Wodociągi

W mniejszych gminach pozostają jeszcze takie zagadnienia jak sieć wodociągowa i zasuwy wodne. Często chodzi o potwierdzenie ujęć i miejsc rozdziału rur lub nielegalnych przyłączy. Wiele gmin jest zainteresowanych tego typu usługami.

Energetyka

Energetyka podobnie, obecnie kable układa się pod ziemią i często jest potrzebna weryfikacja ze stanem faktycznym.

Tartaki, przemysł spożywczy, drukowanie opakowań tam też trzeba sprawdzać produkty na obecność ciał obcych i nie zawsze jest możliwe użycie drogiego sprzętu stacjonarnego.

Bomby

Na koniec rozminowywanie, to temat rzeka i tutaj nie ma o czym się rozpisywać. Jest jeszcze jedno ciekawe zastosowanie, o którego istnieniu nie domyślicie się bez podpowiedzi… sztuka… tak sztuka i sprawdzanie starych rzeźb czy mają w sobie wzmocnienia ze stali czy z mosiądzu które należy wymienić ze względu na korozję.

Jak widzicie możliwości są nieograniczone.

 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Garrett Vortex premiera

Z wiekiem każda premiera wywołuje emocje jak w szachach. Może to kwestia tego, że rynek bez względnie próbuje sprzedać nam tego samego kotleta tylko z innym dresigniem. Od lat czekam na powiew świeżości, coś nowego i rewolucyjnego i jak widać z premiery nowego Garretta Vortexa jeszcze muszę poczekać.

Czy to oznacza, że nie ma sensu interesować się nowym produktem Garretta? Nie, bo całość tworzą szczegóły oferty, a tutaj producent podszedł do tematu kompleksowo. Po pierwsze to nie jedno urządzenie, ale gama trzech modeli których możliwości możemy rozbudowywać… tak rozbudowywać za pomocą płatnego update oprogramowania. Cały hardware jest taki sam bez względu na wybraną opcję.

Modele

Do wyboru mamy modele od VX5, VX7 i VX9. Różnica polega na dostępności danych funkcji, częstotliwości oraz zakresu audio. Poniżej tabelka ze strony producenta:

Na tak czy na nie?

Co zatem może nas przekonać do zakupu? Zawsze cena, a ta będzie oscylować w okolicach 2700 do 3000 zł, jeśli coś się nie zmieni za najwyższy model VX9. Ceny update będą także dostępne u importera niebawem. Kolejny atut to niska masa 1.38 kg, dwa teleskopowa sztyca, z możliwością złożenia sondy na bok. Całe urządzenie będzie łatwe w obsłudze i kompaktowe w transporcie.

Audio

Bez zmian od lat… i tutaj to spory atut. Miałeś AT PRO czy GOLD a może APEXA. Nie ma nic nowego… łatwo się nauczyć, ale swoją drogą żadnego audio typu PITCH i tylko 5 tonów w pełnej wersji? Poważnie?!

Z drugiej strony mając model Minelab Manticore pracuje cały czas w jednym modulowanym tonie w zależności od przewodności. IRON AUDIO powraca w wielkim stylu i powiem wam szczerze, że to naprawdę dobrze działało jeśli chodzi o sprawdzanie niepewnych sygnałów będących zarzdzewiałym żelazem. Na śmietnik ta opcja na pewno nigdy nie była przeznaczona. Dłuższy niski ton powoduje maskowanie innych bliskich sygnałów wysokich przewodników. Amen.

Technolologia

Co do zapowiedzi technologii wieloczęstotliwościowej, to niestety wszyscy producenci serwują to samo wystygłe danie. Lepsza praca w trudniejszych warunkach glebowych czy słonej wodzie, ID na większej głębokości, ale nikt nie powie wam o nieco mniejszych zasięgach, trochę gorszej separacji czy większej podatności na zakłócenia EMI. Tego nigdy nie usłyszycie.

Wodoodporność

Kultowe 5 metrów wodoodporności to obecnie standard w tym segmencie, jak masa czy składana sztyca oraz możliwość łączności bezprzewodowej.

Separacja

Test separacji z prezentacji wyglądał bardzo efektownie, niestety gwoździe były współczesne, moneta duża – wysoki przewodnik i wszystko leżało na tym samym poziomie. To nie test z podniesionym celem i żelazem, ale ok. Marketing ma swoje prawa i z wiekiem każdy musi to zrozumieć.

Skala ID

Duży plus to nowa skala identyfikacji… może nowa to duże słowo, ale bardzo fajnie przemyślana. Poniżej znajdziecie rysunek z wersji najwyższej VX9. Mamy tutaj trzy zakresy dla przewodników. Górna belka pokazuje trudne sygnały typu kapsle, gdzie przewodnik jest często mixem dwóch materiałów.

Środkowa skala to interesujące nas przewodniki typu np. monety w zakresie od 40 do 99. Belka poniżej to gwoździe, podkładki, małe żelazo. Zauważcie że mamy podział żelaza na dwa wykresy – dolny i górny. To pozwala w łatwy sposób odróżnić fałszywe sygnały, które inne urządzenia sygnalizują wysokim tonem. Nie jest to może rewolucja, ale może się okazać sporym ułatwieniem. Podobnie widać na środkowym zakresie dwa cele.

Ostatni ukłon w stronę Europy to Thin Coins Mode dla najwyższej wersji Garretta Vortexa. To w zasadzie program do szukania cienkich klepanych monet oraz rzymskich odpowiedników, z pominięciem monet współczesnych – czytaj tych o większej przewodności. W sumie to program z dyskryminacją plus pewnie drobnymi zmianami w multi dla niskich przewodników.

Mamy do wyboru także pojedyncze częstotliwości pracy. Niższe modele mają ich oczywiście mniej. VX9 posiada 5, 9, 13, 18 i 25 kHz. Zakres jest niski brakuje 40 kHz na bardzo drobną biżuterie czy samorodki, z drugiej strony ta częstotliwość pracy wprowadza spore zakłócenia oraz utratę stabilności. Nie jest też zbyt głęboka.

Na koniec cała parada atrakcji w postaci dodatkowych sond czy różnego rodzaju akcesoriów. Wiadomo rynek musi się kręcić.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano 2 komentarze

Nokta The Legend BEAST MODE

W zeszłym roku otrzymaliśmy zapowiedź nowego programu BEAST MODE do modelu wykrywacza Nokta The Legend. Miło to nastąpić pod koniec 2023 roku. Jest jak jest ważne ,że się udało. Co zatem dostajemy w zapowiedziach producenta?

Na obecną chwilę wiemy, że to wersja testowa nowego oprogramowania. Co miał przynieść nowy soft według zapewnień producenta? Przede wszystkim głębokość i lepszą pracę w żelazie. Co dostaliśmy? Znacznie więcej, ale z definitywną oceną jak to działa trzeba poczekać jeszcze chwilę do wydania ostatniej, poprawionej wersji softu. Zobaczmy zatem co zadeklarował producent.

Identyfikacja głębokiego celu

Pozwala lokalizować głęboko położone maskowane cele nieżelazne. Wybierz z menu: Recovery (reaktywność) plus przycisk pinpoint. Wartości od 0 do 7. Funkcja wpływa na stabilność pracy. Działa z multi i single frequency. Pozwala znajdywać cele nie wykrywalne w innych programach. Ziemia powoduje dodatkowy efekt maskowania. To podobno ma zwiększyć głębokość w znacznym stopniu. Jest to kompensacja efektu maskowania samym gruntem – jego sygnałem który ukrywa wyższe przewodniki.

Beast Mode

 W programie Gold Filed i wciskamy przycisk wyboru częstotliwości. Pod literą M pojawią się litery BE, uniknąć fałszywych sygnałów od kamieni magnetycznych i od ceramiki dodano drugą kalibrację do gruntu. Oprogramowanie sprawia, że są przerywane żeby było łatwiej jej rozróżnić. Wchodzisz w kalibrację do gruntu i wciskasz przycisk częstotliwości. Ta kalibracja jest w pełni automatyczna. Kasowanie obu wartości GB menu GB i strzałka do góry długo przytrzymać. Obie kasuje się oddzielnie.

Film reklamowy producenta NOKTA pokazujący działanie nowego softu:


IAR

Niski i wysoki ton dla przewodników niskich i wysokich modulowany vco. Wchodzisz w reaktywność i naciskasz przycisk pinpoint. IR iron rejection. Plus minus wartości od 1 do 5. 0 oznacza OFF. Za duża wartość i żelazo bije na kolor. To wszystko pracuje z każdą sondą.

Tyle w telegraficznym skrócie. Pod tym linkiem znajdziecie wersję BETA 1.14 (wersja Windows, na MACa jest na stronie) do pobrania.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Złoty środek

Multi?

Czy multiczęstotliwość daje coś naprawdę lepszego, jeśli porównamy do wykrywaczy jednoczęstotliwościowych?

Czy ta zaleta jest warta swojej ceny? Odpowiedź nie jest prosta i zwykłe tak nie wystarczy, wolałbym odpowiedzieć i tak i nie.

Tak naprawdę detektory zataczają koło jeśli chodzi o pewne rozwiązania technologiczne. Wszystko to już było i jest często powielane, a producenci pogubili się i zamiast szukać nowych dróg błądzą po omacku, kręcąc się w kółko.

Jaki wykrywacz metali?

Obecnie jest naprawdę kilka urządzeń, które można uznać za wybitne, ze względu na jakość wykonania, osiągi i zastosowane technologie, ale bynajmniej nie wywracają one stolika na tym rynku. Nie ma progresu, który przekreślił by jednoznacznie to co wyprodukowano, wymyślono w latach poprzednich.

Większość nowych urządzeń to klony starych rozwiązań, oparte o nowe lepsze, komponenty, takie jak szybkie procesory, czy lepsze wodoodporne obudowy.

Wróćmy do naszego ulubionego multi, które oferuje już praktycznie każdy producent. Jaką przewagę daje nam ta technologia, kiedy wykrywacz pracuje w dwóch lub więcej częstotliwościach na raz?

Podstawowy atut to stabilna, cicha praca na trudniejszym podłożu takim jak glina, czy słona woda. Wykrywacz jest spokojniejszy, a wyświetlane ID nie zanika, przekłamuje wraz z głębokością. Niestety jest drugie dno. Mniejsza odporność na zakłócenia EMI. Niestety. Jedna częstotliwość to nie dwie skrajne, a zanim powstaną naprawdę dobre algorytmy rozwiązujące ten problem minie sporo czasu.

Płytki czy głęboki?

Czas, kiedy urządzenia multi były bardzo płytkie i źle separowały to przeszłość, nie jest to co prawda poziom jednoczęstotliwościowych analogowych detektorów, ale nie ma się czego naprawdę wstydzić.

Uściślijmy sobie jedną rzecz. Odpowiednio dobrany wykrywacz analogowy o jednej częstotliwości z dobrze dobraną sondą będzie zawsze głębszy i będzie lepiej separował zwłaszcza w żelazie czy dużym śmietniku, niestety będzie też cięższy, trudniejszy w obsłudze, oraz będzie dawał mniej informacji, o wodoodporności nawet nie wspomnę. Mniejsza stabilność pracy, ale większa odporność na zakłócenia. Jak widać trzeba umieć wybierać.

Zatem czy jest złoty środek? Nie ma. Nie istnieje urządzenie uniwersalne, idealne. Każdy sprzęt jest obarczony pewnymi mankamentami i tylko pełna świadomośc i właściwy wybór, pozwolą przekuć tą decyzję na sukces w poszukiwaniach.

Wszystkiego dobrego!

Nokta The Legend najlepszy wykrywacz multi?!

Więcej znajdziecie na moim kanale na YouTube.

Ciekawe forum w języku angielskim – DetectorProspector

Opublikowano Dodaj komentarz

Najlepsze Ustawienia ;)

Nie sądziłem, że taki pomysł odniesie sukces, ale to właśnie widzowie przekonali mnie do jego realizacji. Oferta łatwo dostępnych, precyzyjnie opracowanych filmów z gotowymi ustawieniami do wykrywaczy metali. Choć zdaję sobie sprawę, że pełne wypełnienie treści zajmie trochę czasu, nie zamierzam się poddawać! Planuję sukcesywnie dodawać nowe urządzenia, dlatego zachęcam do regularnych odwiedzin naszej strony!

Nasza oferta kierowana jest do osób, które, podobnie jak przygotowanie chińskiej zupki, poszukują gotowego rozwiązania. Przecież są kursy gotowani czy spawania? Czemu by nie spróbować?

Brakuje ci czasu? Czujesz się zagubiony, nie wiedząc, jak poprawić wyniki poszukiwań? Frustruje cię, że inni zdają się znajdować więcej? Nasze rozwiązanie jest stworzone właśnie dla ciebie!

To rodzaj video instrukcji rozszerzonej o wytłumaczenie jak korzystać z danych funkcji i na co przekłada się to w trakcie poszukiwań w terenie.

Nie ma sensu marnować cennego czasu na przeszukiwanie Internetu czy mediów społecznościowych, gdzie każdy podaje inne rady. W naszym przypadku wszystko jest dostępne w jednym miejscu, w formie prostego i przystępnego filmu o średnim czasie trwania 10 minut. Oferujemy dodatkowe wskazówki, triki oraz pomoc w doborze sond – wszystko to dzięki wielu godzinom poświęconym w  terenie.

Ceny naszych produktów są celowo zróżnicowane, obejmując wyższe przedziały dla luksusowych modeli detektorów oraz niższe dla bardziej budżętowych sprzętów. Zapewniamy, że każdy znajdzie u nas coś odpowiedniego dla siebie.

Szczegółowe odpowiedzi na nurtujące pytania znajdziesz w poniższym filmie oraz w sekcji PORADNIKI na naszej stronie. Zachęcamy do eksploracji i odkrywania nowych możliwości w dziedzinie poszukiwań!

Ci którzy poczują niedosyt w cenie zakupu mają wliczoną jedną konsultację, myślę, że warto!

YouTube player

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Pinpointer SPHINX 03

Nowy pinpointer rosyjskiej firmy Sphinx 03 bije rekordy popularności za granicą. W Polsce w imię chorej poprawności politycznej panuje hejt, że tak nie wolno, jeden pinpointer to życie jednego Ukraińca. Ideologia dosięgnęła dna, bo co można powiedzieć, na temat rosyjskich czołgów używanych na froncie po stronie ukraińskiej czy o samych pinpointerach o które pytają sami Ukraińcy? Co z gazem, który kupujemy z Rosji czy w związku z tym nie będziemy ogrzewać naszych domów i tankować samochodów?!

Nie ma co łączyć pasji z polityką, to jeszcze nikomu nie wyszło na dobre, przynajmniej nie w ten sposób, co zatem dostajemy nowego w wersji 03?

Link do poprzedniej równie dobrej wersji SPHINX 02 specjalnie dla purystów z zasilaniem z wymiennej 9V baterii.

Co jest w zestawie?

W zestawie poza kaburą – tak mnie ma już drugiej udowej jest tylko jedna na pas (moja wersja to wersja testowa, więc to się może zmienić), mamy także smycz i kabel do ładowania. Tutaj nie zmieniło się zbyt wiele, ale pierwsza różnica, która rzuca się w oczy to wbudowany wewnętrzny akumulator i złącze do ładowania typu USB-C. Jedni będą zachwyceni, drudzy zaczną narzekać, że w terenie wymienna bateria będzie lepsza. Co kto lubi.

Wodoodporność

Wodoodporność do 6 metrów pozostaje bez zmian. Automatyczne włączenie i wyłącznie po wyjęciu z kabury to znamy z poprzedniego modelu, alarm zgubienia czy przejście w tryb wyłączenia, jeśli pinpointera nie używamy. Zmiana tonu, głośności, 4 tryby czułości, latarka, sygnalizacja led poziomu rozładowania akumulatora czy dodatkowe strojenie to kopia tego co było poprzednio nam prezentowane.

https://youtube.com/shorts/v121MjNizD8?feature=shareKrótki pokaz możliwości

Dyskryminacja

Nowością jest prosta dyskryminacja, kolor jest sygnalizowany zapaleniem się zielonej diody na korku obudowy lub czerwonym, wszystkiemu towarzyszy zmiana tonu i wibracji.

Już słyszę to wycie, po co komu dyskryminacja w pinpointerze?! No po co?! Większości z nas się nie przyda, ale są wyjątki. Po pierwsze plaże zawalone straszną ilością kapsli. Sphinx 03 pozwoli uniknąć bezcennej straty czasu, po drugie idealne rozwiązanie do nurkowania, gdzie w trudnym środowisku ułatwiamy sobie znacznie pracę. Ostatnie miejsce to obszary pełne żelaza, odłamków lub gwoździ, tam też nam będzie znaczenie lepiej.

Aplikacja

Każdy musi ocenić sam co będzie dla niego lepsze. Zatem czy są jeszcze jakieś nowości – rozwiązania, które odróżniają pinpointer Sphinx 03 od innych pinpointerów dostępnych na rynku? Tak i jest to aplikacja. Po co komu aplikacja do pinpointera, Janusze rozdzierają szaty przeraźliwie wyjąc w niebiosa! Właśnie dla nich, dla tych którzy nie czytają instrukcji i nie wiedzą, jak przełączyć dane funkcje używając jednego przycisku i kombinacji z nim związanych!

Ale jak to?! To bajecznie proste, można połączyć się z pinpointerem i przestawić wszystkie funkcje na ekranie smartfona i na dodatek sprawdzić jakim mamy dokładny stan naładowania akumulatora… Aplikacja będzie w języku angielskim i może nawet w polskim na to musimy jeszcze poczekać.

Update w pinpointerze?

W przyszłości producent przewiduje także możliwość zdalnego update oprogramowania. Czy są jeszcze jakieś pytania?

Dobry bo rosyjski?!

Jak to się mogło stać, że ten pinpointer jest tak czuły i dobry i na dodatek rosyjski?! Problem polega na naszych stereotypowych wbijanych przez lata przekonaniach, że wszystko co ruskie jest złe i do niczego się nie nadaje. Czasy się zmieniły i pora się obudzić.

Sphinx 03 to obecnie najlepszy pinpointer z największą ilością ustawień i możliwości konfiguracji na rynku, także najbardziej czuły. Producent dodał także osłonę czubka pinpointera zabezpieczającą przed jego ścieraniem.

Dostępn0ść

Kiedy będzie dostępny to bardzo ciekawe pytanie patrząc na obecną sytuację, myślę, że producent nie ma na to odpowiedzi, ale miejmy nadzieję, że się to uda, bo sprzęt naprawdę godny uwagi. Na dole linki do naszych mediów społecznościowych i kanału na YouTube. Tam znajdziecie więcej informacji na ten temat.

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

Nowe przepisy co nas czeka?

Wykład

Trzeba przyznać, że mgr. Jakub Artemiuk poprowadził świetnie wykład na temat nowych przepisów dotyczących poszukiwań, a zwłaszcza części najbardziej nas interesującej i dotyczącej nas Poszukiwaczy, użytkowników wykrywaczy metali. Analiza była chłodna i rzeczowa, daleka od personalnych wycieczek dobrze znanych nam z mediów społecznościowych.

Jak zatem będą wyglądały przepisy w dniu ich wejścia w życie tzn. 1 maja 2024?

Po pierwsze nie ma żadnych potwierdzonych informacji, że baza dla poszukujących zabytki w ogóle powstanie. Ministerstwo Kultury nie zleciło jej tworzenia, a zdać sobie trzeba sprawę, że proces tworzenia takiej bazy od zera i digitalizacji danych, które nie zostały nomen omen udostępnione to minimum parę lat i to przy pełnym wsparciu finansowym i logistycznym. Mówimy tu o milionach złotych z naszej kieszeni…

 

Jak widać z powyższego stwierdzenia, już ktoś na etapie projektu nie podszedł do sprawy uczciwie i po prostu nas wszystkich najnormalniej w świecie oszukał. Dlaczego? Tego na pewno dowiemy się niebawem, ale do brzegu.

Alternatywy

Jakie zatem pozostają nam alternatywy? Nie wygląda to dobrze.

  1. Vacatio Legis, czyli przesunięcie w czasie wejście nowelizacji. Co to oznacza? To oznacza jeszcze bardziej zmniejszenie szans na powstanie bazy.
  2. Wejście w życie martwego przepisu. W mocy pozostają obowiązujące rozporządzenia i nie będzie możliwości zgłoszenia nowych wniosków i tym samym poszukiwania.
  3. Wejście w życie nowej ustawy i bazowanie na nowej interpretacji prawnej. Zgłoszenie było by czynnością administracyjną regulowaną przez KPA. Zgłoszenia takie można składać w sposób określony przez art. 63 par 1 KPA. Niestety do tego Pan Jakub Artemiuk nie umiał się odnieść z powodu braku wiedzy w tym zakresie, co jest rzeczą logiczną.

 

Materiał zapis video ze spotkania, źródło: Seminarium Doktoranckie z Numizmatyki Antycznej – kanał YouTube:

YouTube player

 

Burza w mediach społecznościowych

Jakie wnioski z tego wynikają? Sprawa jest o tyle skomplikowana, że obecna zmiana władzy poprze lobby archeologiczne nie uwzględnione przy tworzeniu projektu przez PZE. Nastąpią naciski na zmianę nowelizacji i zostanie wprowadzone nowe rozporządzenie dużo bardziej niekorzystne dla poszukiwaczy. Na koniec wisienka trochę głosów z mediów społecznościowych:

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA

Opublikowano Dodaj komentarz

AI pomaga na OMNITRON.pl

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje zakupy wykrywaczy metali na OMNITRON.pl

W dzisiejszych czasach, poszukiwanie odpowiedniego wykrywacza metali może być zadaniem wysoce skomplikowanym i czasochłonnym. Istnieje wiele różnych modeli i marek, z różnymi funkcjami i technologiami. Na szczęście, strona OMNITRON.pl wprowadziła innowacyjne rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które znacznie ułatwiają proces zakupowy oraz dostarczają cennych informacji na temat wykrywaczy metali.

Porównanie Wykrywaczy Metali z Wykorzystaniem Sztucznej Inteligencji

Jednym z najważniejszych aspektów przy zakupie wykrywacza metali jest możliwość porównania różnych modeli. Na OMNITRON.pl wykorzystywana jest zaawansowana sztuczna inteligencja do automatycznego porównywania urządzeń. Dzięki temu użytkownicy mogą łatwo i szybko znaleźć wykrywacz metali, który najlepiej odpowiada ich potrzebom.

Sztuczna inteligencja analizuje różne parametry wykrywaczy metali, takie jak głębokość wykrywania, częstotliwość pracy, rodzaj dyskryminacji i wiele innych. Następnie tworzy ranking urządzeń na podstawie tych parametrów, co pozwala użytkownikom dokładnie porównać różne modele i wybrać ten, który spełnia ich oczekiwania.

Objaśnienie Technologii Wykrywaczy Metali

Kolejnym ważnym aspektem przy zakupie wykrywacza metali jest zrozumienie dostępnych technologii. Sztuczna inteligencja na OMNITRON.pl pomaga w objaśnieniu różnych technologii stosowanych w wykrywaczach metali. Dzięki prostym i zrozumiałym opisom użytkownicy mogą dowiedzieć się, jak działają różne systemy, takie jak technologia VLF (Very Low Frequency) czy PI (Pulse Induction), i jakie są ich zalety i ograniczenia.

Ponadto, sztuczna inteligencja może dostarczać informacje o różnych producentach i ich reputacji na rynku. To pozwala użytkownikom dokładnie ocenić, które marki są godne zaufania i oferują wysokiej jakości wykrywacze metali.

Personalizowane Rekomendacje Zakupowe

Korzystając z zaawansowanych algorytmów uczenia maszynowego, sztuczna inteligencja na OMNITRON.pl może również dostarczać personalizowane rekomendacje zakupowe. Na podstawie preferencji użytkownika, budżetu i innych czynników, AI może sugerować konkretne modele wykrywaczy metali, które najbardziej odpowiadają danym potrzebom.

Podsumowanie

Sztuczna inteligencja stała się nieodłącznym elementem zakupów online, również w przypadku wykrywaczy metali na OMNITRON.pl. Dzięki jej wykorzystaniu, użytkownicy mogą znaleźć idealny wykrywacz metali z łatwością i pewnością, że dokonują najlepszego wyboru. Ponadto, dostępność objaśnień technologii i personalizowanych rekomendacji czyni zakupy bardziej intuicyjnymi i satysfakcjonującymi.

Zdecydowanie warto korzystać z zalet sztucznej inteligencji na OMNITRON.pl, aby znaleźć idealny wykrywacz metali dostosowany do indywidualnych potrzeb i zapewnić sobie efektywne poszukiwanie cennych skarbów lub zabezpieczenie terenu.

Poniżej przykład jak używać AI:

YouTube player
Opublikowano 3 komentarze

Nexus pozamiatał konkurencję

Od wielu lat lansowana jest teoria, że wykrywacze analogowe to przestarzałe urządzenia, które zapisały się we współczesnej historii, ale ich czas bezpowrotnie minął. Czy tak jest naprawdę, że tylko współczesne detektory cyfrowe mają racje bytu i wiodą obecnie prym wśród poszukiwaczy?

Coraz rzadziej słychać o prawdziwych gałkowcach w których naczelnym organem był słuch i tylko wyłącznie słuch. Doświadczony Poszukiwacz/Detektorysta doda jeszcze coś innego… separację wśród żelaza. Tak, to jedyne rozwiązanie, które ograniczało efekt maskowania żelazem przedmiotów nieżelaznych.

Poniższy test pokazuje Nexusa MPV3 i monetę przykrytą różnego rodzaju gwoździami. Już w pierwszym etapie testu 99% urządzeń cyfrowych nawet z najwyższej półki za ponad 10 tys. zł nie jest wstanie tego testu powtórzyć!!!

To co się dzieje w drugiej części nie wymaga nawet komentarza. Tego nie da się zrobić na innym urządzeniu. Pamiętajmy, że wykrywacz ten posiada pełną dyskryminację!

Macie wątpliwości piszcie pod tym artykułem.

YouTube player
YouTube player
YouTube player
YouTube player
Opublikowano 6 komentarzy

Minelab X-Terra PRO kit czy hit?

Pod względem jakości wykonania niewątpliwie HIT. Ergonomia, waga, wyważenie i jakość samych materiałów to klasa w sama w sobie. Panel nawiązuje do wyższych modeli Equiniox i Manticore.

Obsługa prosta i intuicyjna. Rewelacyjne podświetlenie ekranu w kolorze pomarańczowym także bardzo dobrze sprawdza się po zachodzie słońca. Jedyną uwagę i konsternację mogą budzić nieco cienko nadlane uszy sondy, co jak co, ale przy 12″ wersji powinny być sporo grubsze. Pamiętamy o problemach modelu Equiniox w tym aspekcie.

Latarka i rewelacyjnie regulowany uchwyt elektroniki to klasa sama w sobie. Szybko, prosto i dokładnie, widać, że ktoś to bardzo przemyślał. Jedyny mankament moim zdaniem to boczne przyciski. Troszkę ciężko się je obsługuje za pomocą rękawiczek. Konkurencja w postaci DEUSA I miała podobną przypadłość. Tak to już jest nie można mieć wszystkiego. Do ładowania wykorzystano złącze mangetyczne i to jest w tym wypadku jak najbardziej ok.

Audio miękkie i gładkie, a praca nawet w miejscu przeładowanym żelazem stabilna i płynna. Można regulować reaktywność wpływając na głębokość i separację obiektów zamaskowanych żelazem lub innymi kolorowymi śmieciami. Mnie to kompletnie przekonuje i tu producent mnie kupił, także za pomocą zielonego koloru obudowy. Jest fajnie. Do wykrywacza można podłączyć słuchawki w technologii Bluetooth o obniżonym opóźnieniu to także spory atut.

A wady?! Tak są i to niestety całkiem spore w postaci marnej separacji obiektów z sondą 12″. Jest słabo i mogło by być lepiej. Z tego powodu dla mnie ten sprzęt jest bezużyteczny, bo ja niestety pracuje w miejscu, gdzie monety są maskowane przez żelazo. Można się posiłkować mniejszymi sondami kosztem głębokości, ale to dodatkowe wydatki.

Trzeba być jednak uczciwym w tej cenie to świetny wybór jako typowy rekreacyjny sprzęt i co do tego nie ma żadnych wątpliwości!

YouTube player
Opublikowano Dodaj komentarz

Minelab Manticore jak używać stabilizatora

Odpowiedź inżyniera Minelaba jak korzystać z nowego update funkcji stabilizer:

Powrót sygnału jest taki sam w All Metalu lub bez niego. Różnica polegałaby na tym, jak odebrany sygnał jest przetwarzany po odebraniu, w związku z tym istnieje różnica w sygnalizowaniu przy użyciu All Metal lub w trybie dyskryminacji.
Podczas dyskryminacji, zawsze istnieje jakiś kompromis w obróbce sygnału i pewna strata osiągów i informacji.

Wyłączona dyskryminacja, brak ferrous limitów i wyłączony stabilizator w połączeniu z najniższą reaktywnością (recovery speed) zapewnią największą głębokość detekcji w sprzyjających warunkach gruntowych. W większości rzeczywistych warunków gruntowych te minimalne ustawienia nie są idealne i często trzeba będzie je w pewnym stopniu zastosować, aby zoptymalizować pracę do stabilnego poziomu.

Jeśli twoje miejsce jest odpowiednie do pracy w All Metal, byłaby to najlepsza możliwa opcja do użycia.

Alternatywną i powszechnie akceptowaną metodą byłoby wykrywanie z optymalnymi ustawieniami dyskryminacji/limitów FE, a następnie przełączenie na All Metal przy użyciu podkowy w celu dalszego zbadania podejrzanego sygnału. Podobnie, angażowanie funkcji Pin-Point dla wszelkich „niepewnych” celów może również dać dobre wyniki podczas sprawdzania, ponieważ usuwa wszelkie dodatkowe przetwarzanie końcowe sygnału, a detektor działa na poziomie surowej odpowiedzi z sondy. Może to pomóc w dokładnej identyfikacji żelaza przed rozpoczęciem kopania.

Tak, stabilizator ma wpływ na ogólną głębokość detekcji i powinien być używany tylko wtedy, gdy przekłamywanie sygnału żelaza na kolor jest problematyczne. Funkcja Stabilizatora to kompromis w postaci nieco zmniejszonej głębokości, ponieważ w przeciwnym razie taka lokalizacja generowałaby tak wiele fałszywych sygnałów, że trzeba by znacznie zmniejszyć czułość. Zmniejszenie czułości zmniejszyłoby głębokość detekcji bardziej niż włączenie funkcji stabilizatora z wyższą czułością.

Opublikowano Dodaj komentarz

NOWY SIMPLEX

Powrót wykrywacza SIMPLEXa to świetna wiadomość do Poszukiwaczy. Besteller z lat poprzednich powraca w nowej odsłonie nie udając przy tym kompletnie nic innego. Pełna uczciwość i transparentność marketingowa.

Dostajemy trzy nowe modele do wyboru. Detektory różnią się ceną, ale także możliwościami i nad tym warto nieco dłużej się pochylić.

Na pierwszy ogień idzie SIMPLEX LITE w bezkonkurencyjnej cenie 915 zł. Co dostajemy w pudełku? Lekki ważący niespełna 1.2 kg wykrywacz metalu o składanej kompaktowej sztycy i wodoodporny do 5 metrów. Czego chcieć więcej?! Prosty i w łatwy w obsłudze, idealny sprzęt dla początkującego jak i dodatkowy wykrywacz dla osoby z doświadczeniem. Brak modułu Bluetooth nie przekreśla zabawy, bo w zestawie znajduje się przejściówka na słuchawki na kablu i to jeszcze nie koniec niespodzianek… tak świetna sonda do wody czy na śmietniska SX24 czyli 9×6 cali – typowa snajperka znajduje się w zestawie. Nie może być lepiej! Tu konkurencja wysiada.

SIMPLEX BT to w zasadzie wersja LITE z dodatkowym modułem BlueTooth do podłączenia dowolnych słuchawek bezprzewodowych z niskim opóźnieniem i programem PARK podzielonym na dwie opcje do szukania w dużym śmietniku. Sonda w zestawie to tym razem SX28, czyli 11 calowa dobrze znana nam wersja z poprzedniego modelu. Drobna uwaga. W wersji LITE sztyca środkowa wykrywacza to aluminium, a dolna tworzywo. W modelu BT dolna część jest już włókna węglowego.

SIMPLEX ULTRA to topowa wersja z całej linii, która ma największe możliwości, jeśli chodzi o konfigurację – ustawienia. Sonda SX28, tu się nic nie zmienia, ale stelaż jest już w całości z włókna węglowego. Podłączenie dowolnych słuchawek BT także nie stanowi problemu. Czym zatem różni się oprogramowanie? W modelu LITE i BT mieliśmy w zasadzie dwa tony do trzech w zależności od programu i brak możliwości jakiekolwiek zmiany. Tutaj jest zdecydowanie lepiej. Program 4 tonowy i 99 tonowy tzw. multitone są dostępne od ręki, ale to nie koniec niespodzianek. Mamy regulowany zakres zasięgu ID żelaza dla monet i reliktów, jak ktoś szuka większych przedmiotów, będzie miło zaskoczony, można swobodnie identyfikować duże żelazo.

Podobnie ma się sprawa z regulacją reakcji ID do głębokości oraz prędkości separacji obiektów, która pozwala pracować w bardzo dużym śmietniku i przy dużej ilości żelaza, mamy bezpośredni wpływ na zmniejszenie maskowania obiektów jak i nie tracimy głębokości na terenach czystych. Możemy regulować dowolne tony – ich zakres jak i głośność, ora dla jakiego ID mają się zmieniać tzw. tone break.

Na koniec warto wspomnieć o trzyletniej gwarancji i podświetleniu przycisków co nie jest takie oczywiste w tanich urządzeniach!

Opublikowano Jeden komentarz

Sposób na plażę

Czy na plaży można kopać same wartościowe fanty? Cóż prawda bywa brudna jak i trudna. Wszystko zależy od szczęścia, planowania i strategii oraz od wykrywacza metalu, a zwłaszcza od jego opanowania.

Pozornie prosta rzecz, jak piasek i w miarę czyste miejsce, więc czego chcieć więcej… niestety to często śmiertelna pułapka pełna całej liczby różnych czynników determinujących efekt końcowy. Czasami sukces oznacza lata ciężkiej pracy i rozwiązywania bardzo trudnych łamigłówek, ale do rzeczy!

Dobór plaży w znaczeniu miejsca to podstawowy gwarant sukcesu. Chcemy efektów, to miejsce musi być odpowiednie. Najlepiej kurort pełny, bogatych – tak bogatych zagranicznych turystów. Może to być zamknięta plaża, przy luksusowym hotelu. Poza zgodą, jeśli taka będzie potrzebna – to sprawdzicie w regulaminie kąpieliska, musicie zgromadzić szereg innych cennych informacji. Jakich?

Jak i kiedy plaża jest sprzątana? Mechanicznie? Ręcznie? Może przy pomocy ciężkiego sprzętu, a może ktoś sukcesywnie ją przeczesuje? Celowo nie poruszam tematu wody. Zostańmy na piasku, bo szukanie w wodzie to temat na zupełnie inny i bardzo obszerny wpis na tym blogu.

Z powyższych danych wyciągamy wnioski, gdzie i jak szukać. Chodzi o porę roku i miejsce. Najlepiej w sezonie być na miejscu i sprawdzić, gdzie jest linia leżaków, w którym miejscu siedzą turyści, jak są rozlokowane budki z jedzeniem, przebieralnie, wejścia.

YouTube player

Następny etap to fizyczne poszukiwania i sprawdzenie z detektorem w ręku. Tutaj kluczowe jest rozpoznanie miejsca, jakie śmieci występują w największej ilości i odpowiednie ustawienie filtrów. To często kompromis, kiedy mamy zagłębie pełne kapsli po piwie i musimy podjąć decyzję czy je kopiemy i nie tracimy cienkiej biżuterii, czy jednak ze względu na znaczne ilości je pomijamy. Wszystko zależy od miejsca i warunków. Przykładowo zrywki od puszek mają różny zakres numerycznego ID i można za pomocą dyskryminacji fizycznej lub audio je wyciąć. To są trudne decyzje. Wszystko zależy od miejsca i sytuacji oraz przedmiotu poszukiwań.

Scenariusze są naprawdę nieograniczone, plaża to także trudne miejsce i warto o tym pamiętać za każdym razem kiedy postawimy stopę na ciepłym piasku.

Opublikowano Dodaj komentarz

XP DEUS II update 1.0 pierwsze testy

Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Deus II okazuje się być zupełnie innym wykrywaczem metalu. Praca jest bardziej stabilna, dźwięki miękkie i czyste. Zapinanie się na obiekcie bez porównania lepsze. Dodatkowe filtry powodują oczyszczenie toru audio. Przy dobrym ustawieniu SILENCERA wraz z nowym AUDIO FILTREM i typem. harmonicznym audio HIGH SQUARE otrzymujemy piekielnie użyteczne narzędzie. Wszystko jest na swoim miejscu. Nie ma wątpliwości w trakcie przemiatania co za przedmiot się odezwał i od razu wiemy, czy to było żelazo czy ceramika czy niski przewodnik.

Maskowanie przedmiotów w pobliżu żelaza uległo znacznemu poprawieniu. Pojawiła się właściwa sygnalizacja ID. Koniec z zaniżaniem do poziomu 7-9 w pobliżu żelaza teraz są to wartości około 80 – 85. Zmiana jest diametralna. Lepiej słychać głębokie obiekty, audio idealnie opisuje takie przedmioty nawet w miejscu pełnym żelaza. Problem z przebijaniem żelaza na kolor został opanowany dzięki większej rozdzielczości filtra SILENCERA i nawet w ciężkim technicznie miejscu wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie odczułem pogorszenia osiągów, głębokość jest ok, jedyna różnica to prędkość przetwarzania. Jest nieco wolniej, możliwe, że to kwestia większego obciążenia procesora przez zastosowane filtry.

Jak to wygląda w porównaniu z innymi wykrywaczami np. Minelabem Manticorem? Jest bardzo, bardzo dobrze. Ktoś kto stworzył audio dla firmy XP był wirtuozem. Żaden inny producent się nawet nie zbliża do tego poziomu. Wreszcie można używać Full Tonów (Multi Tone) w terenie pełnym śmieci lub żelaza. To nie było możliwe w poprzedniej wersji XP DEUSa, a w połączeniu z technologią SMF stało się realne i procentuje niespotykaną stabilnością pracy. Tak można w ten sposób chodzić z nowym XP DEUSEM II cały dzień.

Jak widać z powyższego tekstu update oprogramowania może zmienić bardzo wiele.

 

Opublikowano 6 komentarzy

Stary Nowy The Legend

Nowy detektor Nokta The Legend, i bez dodatku Makro w nazwie, pojawił się w postaci nowego face liftingu. Teraz w zestawie znajduje się doskonała sonda LG30 o rozmiarze 12×9 cali w miejsce 11 calowej LG28. Jest lżejsza, głębsza i dodatkowo przewężona z 11 cali na 9 poprawia separację obiektów w glebie.

Do dolnej sztycy z włókna węglowego dołączyła środkowa i nowy odchudzony podłokietnik do złudzenia przypominający ten z popularnych modeli konkurencji. Przypadek?! Nie sądzę! Przegapiłeś kupując poprzedni model? Nie ma problemu, bo można dokupić sondę LG30 w zestawie ze sztycą środkową i podłokietnikiem w promocyjnej cenie. Wystarczy podać tylko numer seryjny. Nie chcemy sondy ok, to zamawiamy sam upgrade o nią odchudzony!

To jest właściwa polityka wobec klienta, co kompletnie nie dziwi, bo tutaj jest niezmiennie od lat. Konkurencja powoli wyciąga wnioski i zaczyna gonić. Niestety w tej cenie o takich osiągach nie znajdziemy nic lepszego!

Zatem co jeszcze nowego?! W zasadzie to wszystko z wprowadzonych zmian, ale jest bardzo duży plus tych działań – masa. Urządzenie jest lżejsze o 120 gram! To sporo i czuć to wyraźnie przy przemiataniu, wyważanie teraz jest idealne!

Więcej w filmie poniżej. Szukasz sprawdzonego wykrywacza metali? Pisz do nasz – pomożemy: sklep@omnitron.pl

YouTube player
Opublikowano Dodaj komentarz

Nokta Makro INVENIO

Nokta Makro INVENIO to zaawansowany wykrywacz metalu z opcją obrazowania. Komu zatem polecić to urządzenie?

Cena

Na pewno nie jest to detektor dla zwykłego śmiertelnika. Cena sprawdzenia tutaj, daje nam do zrozumienia, że nie mamy tutaj do czynienia z zabawką. Różnica na korzyść zestawu PRO to dodatkowa duża sonda 56×40 cm… (22 cale!) oraz bateria do panelu – komputera oraz możliwość wykorzystania trzech częstotliwości pracy w miejsce jednej. To spora różnica i jeśli są fundusze nie warto oszczędzać.

Zapraszam wersja filmowa:

YouTube player

Obrazowanie

Co daje możliwość obrazowania? Dzięki tej funkcji możemy w przybliżeniu określić kształt, rozmiar i rodzaj materiału – przewodnika oraz głębokość zalegania. Wszystko w pewnym przybliżeniu, ale bez ingerencji fizycznej. To idealne rozwiązanie dla archeologów, stowarzyszeń czy firm, które muszą bezinwazyjnie sprawdzić teren i wykonać dokumentację techniczną. Tak to jest wykrywacz biznesowy, wysoce wyspecjalizowane narzędzie.

Puste przestrzenie

Istnieje możliwość detekcji pustych przestrzeni w postaci jam czy piwnic to jest kolejnym atutem, a zebrany materiał zapisywany jest w postaci plików graficznych, które można dołączyć do sprawozdania lub poddać dalszej obróbce.

Obrazowanie 3D jest na tyle dobre, że odróżnimy średniowieczny miecz od leżącej obok monety i po kształcie i wymiarach oraz po kolorze, który oznacza przewodność materiału, z którego dany przedmiot jest wykonany.

Prostota obsługi

Kolejna zaleta to łatwość obsługi i kontroli nad procesem skanowania terenu. Żaden inny producent nie sprowadził tej czynności do tak prostego rozwiązania. To spory atut.

Bazując na naszym doświadczeniu, do każdego zakupionego u nas urządzenia dorzucamy naszą wiedzę i pomoc w obsłudze w postaci darmowego szkolenia. Masz pytania to śmiało pisz na: sklep@omnitron.pl

 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube
Zapraszamy na naszgo BLOGA